Ścigacz.pl

Organizatorzy Mistrzostw Świata Superbike przedstawili limity obrotów dla producentów na sezon 2024. Choć nadal obowiązują koncesje dla słabszych marek, to nie będzie już możliwe obniżanie limitów innym. Może na tym skorzystać przede wszystkim Ducati.

W sezonie 2024 producenci będą startować z takim limitem obrotów, z jakim skończyli ubiegły rok zmagań. Wyjątkiem jest tu Ducati, które wróci do poziomu z początku sezonu 2023. Warto wspomnieć, że w zeszłym sezonie czerwonym aż dwa razy obniżano limit obrotów, ale to nie przeszkodziło w tym, żeby Alvaro Bautista sięgnął po tytuł mistrzowski.

Limity obrotów na sezon 2024 są następujące:
- Kawasaki - 15 100
- Ducati - 16 100
- Yamaha - 15 200
- BMW - 15 500
- Honda - 15 600

Kiedy będą możliwe zmiany limitów? Organizatorzy wyjaśniają, że producenci z koncesjami będą mogli stosować nowe części i jeśli po ich założeniu wyniki staną się wyraźnie lepsze od reszty stawki, a po wymontowaniu znów by się pogorszyły, to po prostu będą musieli wyrównać obroty. Ma to być jedyna sytuacja, w której jest dopuszczalna zmiana limitu obrotów.