tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Komentarze do: Hyosung GT125 - rodzynek klasy A1
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
Komentarze 12
Pokaż wszystkie komentarze
Autor: driven22 29.06.2015 17:54

Kupiłem w lutym Gt 125 rocznik 2015 wtedy był jeszcze po 12 tys. zł. Do rzeczy. Potwierdzam - 115 -120 km/h z pasażerem bez większego problemu. Ja ważę 72 kg plecaczek 50 kg. Przyspieszenie tez potwierdzam spod świateł bez najmniejszego problemu wyprzedasz samochody. Silnik kreci się bez żadnych oporów do 10 tys. Dźwięk silnika fajny (w materiale wideo jest jakieś przekłamanie mikrofonu bo nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Na silnik 5 lat gwarancji. Oglądałem wszystkie -125 ki. Romety Junaki itp silniki po 10 KM, hamulce jak od roweru o jakości reszty materiałów szkoda gadać. Na drodze jadac GT 125 na pewno nikt nie powie że jedziesz 125-tką (z ciekawostek bak jest dokładnie ten sam co 650-tce, duża rama kopia Suzuki GS, kapcie - najsłabszy element motocykla powinni jednak wkładać coś co się klei drogi). Duża lampa przednia w nocy daje bardzo dobrze. Ja dołożyłem jeszcze pług pod silnik i moto wygląda znaaacznie lepiej. Hamulce z bardzo dużymi tarczami wyrywają tyłek z siedzenia. Szkoda że nie jest na wtrysku bo rzeczywiście przy niskich temperaturach trzeba majdrować ssaniem (dobrze ,że jest przy rączce) bo a to za wysoko wchodzi na obroty a to prawie gaśnie- ogólnie dupnie to ssanie chodzi. Całe szczęście wystarczy 2-3 minuty, silnik sie podgrzewa na tyle, że ssanie się zamyka i wszystko chodzi jak w zegarku. Przy takich temperaturach jak teraz wogóle nie włączam ssania lub na kilka sekund przy odpalaniu. Na dłuższych trasach siedzenie troche twarde (przed liftingiem była większa kanapa jednolita dochodząca prawie do kolan.

Odpowiedz
Autor: Właściciel takiego 29.06.2015 07:54

Co do ceny - GT kosztuje tyle samo w Niemczech i Francji - ponad 3000 EUR, więc nie mogli dać lepszej ceny. W tamtych krajach jakoś nikt nie mówi, że to za drogo w porównaniu do japońskiej konkurencji. Tym bardziej, że Hyosung jest z Korei importowany, a znajdźcie mi 125 na naszym rynku z japońskiej fabryki. Autor mógłby wspomnieć, że rama motocykla to dokładnie (co do milimetra) rama Suzuki GS500, pozycja w porównaniu z oryginałem wygodniejsza, z racji kierownicy z jednej rurki. clip-on mają wersje GTR. Z Suzuki (tylko modeli GN) pochodzą również nieregulowane klamki. Niektóre części (np. filtr powietrza) podchodzą również tak jak w GT 650 od Suzuki SV650. GT jest można powiedzieć motocyklem ogólnoświatowym, bo tak samo można go spotkać w Tajlandii, Indiach, całej Ameryce Południowej jak i we Francji, Niemczech czy - uwaga - USA, choć w tym ostatnim popularniejsze są GV (cruiser z tym samym silnikiem). Hyosung to tylko marka, więc na niektórych rynkach występuje pod logo producenta - S&T Motors. Dziwnym jest fakt, że Arkus importuje go w wersji gaźnikowej, w reszcie Europy sprzedawany jest EFI. Hyosung to w ogóle moim zdaniem problem dla Arkusa, gdyż gdyby jego sprzedaż naprawdę wzrosła, to kosztem Rometa, czyli swego rodzaju kanibalizm. Arkus brał przedstawicielstwo Hyosunga bo brakowało mu dużych cruiserów - jak ST7 i Aquilla 650, GT 125 to przecież bezpośredni (o niebo lepszy) rywal Rometa Division 125 - dlatego marketingu brak. Ludzie jeżdżą tym modelem w Europie od 2002 roku i liczba nadal sprawnych egzemplarzy daje poczucie solidności konstrukcji. Chociaż małe pierdułki (typu rozłączona kostka, luźny kabel czy śrubka) są powszechne, ale do ogarnięcia.

Odpowiedz
Autor: Grzesiek 06/07/2015 11:14

Przecież Hyosunga serwisujesz we wszystkich punktach serwisowych Rometa a jest ich multum (jak z serwisem każdej marki od Merca, Skody czy Junaka jakość serwisu nie zależy od sieci do jakiej należy ale od samego konkretnego serwisu i ludzi w nim pracujących). Co do Gt125 a CBR to stawiając dwa obok siebie to różnica w wielkości jest ogromna. CBF czy CBR 125 to raczej dla bardzo niskich osób. Mając 175-180 cm i w górę wygląda się na nich po prostu śmiesznie/żałośnie (jak komuś nie przeszkadza że inni mają z niego polewkę to nie ma problemu). Jak jesteś niewysoki to na rynku dobierzesz sporo motocykli. Jak jesteś wysoki to Twój wybór ograniczy się do 2-3 modeli . Masz rację diler Hyosunga czyli Romet całkowicie olał promocję Hyo, na stronie są ogromne błędy (zdjęcie GT 250 a piszą ze to 125-tka itd i nie reagują nawet na zwracaną im uwagę, na jesieni mieli nawet byki w opisie rozmiarów kół, rodzaju hamulców- po uwagach opis poprwili), akcesoria itp sa w ofercie (dokupowałem pług pod silnik - motor wygląda wtedy naprawdę super) ale na stronie o tym się nie dowiesz tylko u dilera. Podejrzewam że boją się że przy obniżeniu ceny i poprawnemu promowaniu przestaną schodzić im chińskie Romety/Junaki (są to dokładnie te same modele szczególnie w tym roku poza malowaniami nie różnią już się dosłownie niczym Junaki od Rometów). Ale już za 2-3 miesiące myślę że hyo będzie w super cenach o pare tysi a wtedy nie będzie miał konkurencji na rynku. No ale czas pokaże. Pozdrawiam

Odpowiedz
Autor: maciopa 28.06.2015 09:37

Jeździłem GT650P i jak dla mnie to motocykl wymusza niewygodną pozycję za kierownicą - zbyt ugięte kolana, ciężar ciała spoczywający na nadgarstkach i bardzo wysoko umieszczony środek ciężkości (mam 176 cm wzrostu i ok 80 kg wagi). Brak jest również możliwości regulacji wysokości siedzenia, nie ma możliwości montażu centralnej stopki. Przeszkodą w zdobyciu popularności na rynku w Polsce jest polityka centralnego dystrybutora np. ograniczona ilość autoryzowanych serwisów, w których możemy dokonywać przeglądów gwarancyjnych, a które i tak nie posiadają komputerów diagnostycznych (jak mnie poinformowano - wypożyczenie komputera kosztuje 500 zł). I tak, jak motocykl z gaźnikami można regulować jeszcze bez elektroniki, to w przypadku EFI potrzebny jest do tego komputer. Sama słaba jakość wykonania np. instalacji elektrycznej oraz dostępność akcesoriów i ich niebotyczne ceny (w porównaniu do konkurencyjnych marek) także zostawia motocykle tej firmy daleko w tyle (po więcej szczegółów, przed ewentualnym zakupem - odsyłam na dedykowane forum Hyosunga ). Jedynym pozytywnym aspektem jest społeczność użytkowników motocykli tej marki, którzy pozostawieni sami sobie, wspierają się wzajemnie. Czego zabrakło w materiale? Informacji, że cena za nowego Hyosunga 125 przekracza cenę za nową Hondę,Yamahę czy Kawasaki, jak również informacji, że dealerzy tej marki sprzedają fabrycznie nowe motocykle 650 cm3 (z 5 letnią gwarancją!) za cenę 13 tys zł, co pod znakiem zapytania stawia opłacalność zakupu 125 (kurs w celu zdobycia uprawnień w zakresie kat A kosztuje już od 900 zł w Trójmieście).

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    na górę