Klub Motocyklowy Adwokatury Polskiej organizuje szkolenie na ODTJ Lublin
Ach co to była za sobota! Wreszcie rozpoczęliśmy sezon motocyklowy i to z przytupem, bo od szkolenia na torze, które organizował Klub Motocyklowy Adwokatury Polskiej. A jeszcze dzień wcześniej nic na to nie wskazywało, bo temperatury były na minusie, a na dworze leżał śnieg.
Tor ODTJ w Lublinie to miejsce, które przyciąga motocyklistów z całego kraju. Na nasze szkolenia dla prawników przyjeżdżają Koleżanki i Koledzy z Warszawy, Olsztyna, Szczytna, Wrocławia, Krakowa. Dzieje się tak dlatego, że jest to przyjazny tor do ćwiczenia techniki jazdy, a zajęcia prowadzone są przez profesjonalnych instruktorów z Motocyklowego Klubu Moto-Sekcja pod kierownictwem niezawodnego Artura Lisa kilkukrotnego indywidualnego i drużynowego mistrza Polski szklącego od 25 lat zawodników, funkcjonariuszy służb oraz zwykłych motocyklistów.
A samo szkolenie w którym wzięło udział prawie 40 osób, zajęło nam cały dzień. Zostało podzielone na część teoretyczną oraz praktyczną - na torze. Najpierw omówiliśmy teorię, w tym zasady bezpiecznej jazdy na motocyklu od tak wydawałoby się prozaicznych jak ubiór do jazdy, po techniki skręcania, pozycje na motocyklu, hamowanie, bezpieczny tor jazdy, ustawienia motocykla i dopasowania go "pod siebie".
Następnie po zapoznaniu się z zasadami poruszania się po torze wskoczyliśmy na nasze maszyny by przystąpić do konkretnych zadań. A były to jazda po okręgu ze szczególnym uwzględnieniem pozycji, kontrola gazu w zakręcie, prawidłowy tor jazdy w zakręcie oraz serii zakrętów, prowadzenie wzrokiem, przeciwskręt, następnie manewry przy małych prędkościach (balansowanie na progu równowagi, szczególnie istotna umiejętność przy manewrach w miejskim ruchu drogowym) oraz ulubiona przez wszystkich motocyklistów ósemka. Było też ćwiczenie manewrów ulicznych - przeszkody i zadania do pokonania na nitce toru, w tym w szczególności hamowanie awaryjne i awaryjne ominięcie przeszkody z wykorzystaniem przeciwskrętu. A po wszystkim... mogliśmy spokojnie przystąpić do jazdy "torowej" wykorzystując nabyte umiejętności.
Podczas szkolenia jak zwykle panowała miła i życzliwa atmosfera, a tego typu wydarzenia sprzyjają integracji środowiskowej, bo jeździli z nami też przedstawiciele innych zawodów prawniczych. Oby tak dobry początek, kiedy z pełną świadomością swoich umiejętności, a czasami ich braku, eliminowania złych nawyków i zwykłego ćwiczenia, bezpiecznie prowadził nas przez cały sezon.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze