Jonathan Rea - wysiadka przy 200 km/h
Jonathan Rea porzuci³ pal±cy siê motocykl przy prêdko¶ci ponad 200 km/h, jednak nie odniós³ ¿adnych kontuzji i bêdzie móg³ wystartowaæ w pierwszej rundzie World Superbike
W czasie pierwszej sesji treningowej WSBK we wtorek, Jonathan Rea zaliczy³ wypadek. Na wej¶ciu w zakrêt zauwa¿y³, ¿e jego Honda stanê³a w ogniu, wiêc wspomagany niedu¿ym highsidem, podj±³ natychmiastow± decyzjê o porzuceniu swojego motocykla przy prêdko¶ci ponad 200 km/h.
Jonathan skomentowa³ ten wypadek na swoim Twitterze:
„Czujê siê jak zawodnik FMX, który w³a¶nie spier***** próbê pobicia rekordu w najd³u¿szym podwójnym backflipie. Zreszt± to nawet wygl±da³o podobnie.”
Skutkiem wypadku mia³ byæ wybity serdeczny palec i ryzyko kontuzji lewego nadgarstka, tym bardziej, i¿ nie zosta³ on do koñca zrehabilitowany po wypadku w sezonie 2010. Po wizycie w Szpitalu Alfreda w Melbourne, lekarze stwierdzili jednak, ¿e Jonathan nie odniós³ ¿adnych powa¿niejszych obra¿eñ, ni¿ kilka siniaków i st³uczeñ. Rea dosta³ zielone ¶wiat³o na I rundê World Superbike, do której rozgrzewki zaczn± siê ju¿ w pi±tek, 25. lutego. Po wypadku Jonathan opublikowa³ te¿ wideo, jak po wypadku wygl±da³ jego kask. Zniszczenia skorupy widaæ na filmie poni¿ej, a jak mówi sam zawodnik, jego g³owa nie ucierpia³a w ¿adnym stopniu. To chyba wystarczaj±co dobry dowód na to, ¿e kaski ca³kiem sprawnie s³u¿± naszemu – jako motocyklistów – bezpieczeñstwu i zdrowiu.
Komentarze 1
Poka¿ wszystkie komentarzetrzeba mieæ COJONES zeby zeskoczyæ z moto przy takiej predkosci! A i kask nie¼le oberwa³
Odpowiedz