Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 43
Pokaż wszystkie komentarzeJechałem z zkumplem na moto w garniakach bo wracaliśmy z pogrzebu ojca kumpla który zginoł na kopalni. W penym momencie na 44 na odcinku z Oświęcimia do przeciszowa dlugim prostym odcinku zobaczylismy pędzącego w naszą strone Opla,ktoy nie miał sie gdzie schować bo byl caly sznur aut. Dopiero z 10 m przednami jakies auta zrobily mu luke i sie schowal ale wpadl w poślizg i uderzył autem w mur który był obok drogi
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza