tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Ipone wyprzedza wymagania producentów i zawodników
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG

Ipone wyprzedza wymagania producentów i zawodników

Autor: Artykuł sponsorowany 2020.07.28, 10:18 Drukuj

Segment rynku obejmujący oleje i środki smarne jest bardzo trudny, ponieważ ilu motocyklistów, to niemal tyle samo różnych zdań. Od lat toczy się spór, który produkt jest najlepszy na rynku. Ale, skoro zawodnicy MXGP wybierają Ipone, to coś w tym oleju musi być!

Dlaczego? Chociażby dlatego, że francuska marka oferuje szeroką gamę olejów do dwusuwów oraz czterosuwów. A jeśli zimą zmieniasz motocykl na skuter śnieżny? To również taki dostaniesz. Do tego pod logiem tej marki znajdziemy również środki smarne i pielęgnacyjne. W ofercie znajduje się nawet olej o zapachu truskawek! Ipone od lat znane jest z innowacji, więc jeśli oczekujecie, że płacicie za jakość, to dobrze trafiliście.

W dzisiejszych czasach olej odpowiedzialny jest nie tylko za smarowanie jednostki napędowej, ale również skrzyni biegów i sprzęgła. To wszystko wymaga od niego nadzwyczajnych właściwości. Musi zapewnić, że tłoki w cylindrach będą doskonale się ślizgać, a tarcze sprzęgła absolutnie nie.

W motocrossie, olej musi wytrzymać ekstremalne obciążenia związane ze specyficznymi obciążeniami, które sprawiają, że silnik wystawiony jest na mocną próbę. Błoto, woda, kurz, piach? Nic się nie dzieje. Znaczy dzieje, bo lecisz, ale o silnik możesz być spokojny. Jeśli zastanawiasz się dlaczego, to odpowiedź jest prosta, Ipone jest jednym z tych producentów, którzy prowadzą ciągłe badania i udoskonalają receptury, aby zadowolić najbardziej wymagających klientów. Takimi na pewno są zawodnicy Mistrzostw Świata w Motocrossie.

Nie bez powodu więc Ipone, od 2014 roku jest partnerem MXGP. Z produktów tej marki korzysta również BOS Factory Team, w którym startują Tommy Searle, Evgeny Bobryshev i Anthony Rodriguez. Można sobie tylko wyobrażać, co dzieje się z silnikiem podczas wymagającego weekendu MXGP. Wiedzą to doskonale mechanicy i to przede wszystkim oni wskazują, który olej sprawdzi się najlepiej przy tak ekstremalnej eksploatacji motocykla. Takie pole testowe, to wspaniała pożywka dla pracowników R&D. Nic dziwnego, że oleje Ipone, dzięki niekończącym się badaniom i innowacjom, przewyższają wszystkie klasy i wymogi jakościowe, przewidziane dla olejów.

Zawodnikiem, który od lat korzysta z olei Ipone jest również francuska ikona Motocrossu i Supercrossu - Cedric Soubeyras. Korzystają z nich również Freestyle Motocrossowcy.  Niby mniej wymagająco, ale musi być absolutnie niezawodnie. W końcu przy lotach na wysokości niemal trzeciego piętra nikt nie chciałby się zastanawiać, czy wszystko pójdzie dobrze i czy silnik przypadkiem nie padnie, kiedy z rampy nie ma już odwrotu. Do grona riderów, którzy zaufali tej marce należą: David Rinaldo, Brice Izzo, Tom Pages, czy Clinton Moore. Każdy z nich ma na swoim koncie spektakularne sukcesy.

No dobrze, ale to w końcu... który olej będzie najlepszy dla twojego motocykla? Sam sobie wybierz! Z Ipone to łatwe. Seria Katana Off-Road i Katana Full Power świetnie sprawdzi się do czterosuwa, a z kolei produkty Samourai do dwusuwów.

Oleje Ipone dostępne są w sklepie internetowym oraz w sieci sprzedaży Olek Motocykle.


Zdjęcia
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

NAS Analytics TAG

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama

sklep Ścigacz

    NAS Analytics TAG
    na górę