Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 4
Pokaż wszystkie komentarzeI tu się mylisz, prace Rossiego można oceniać tak samo jak pracę innych. Natomiast Pan Rossi jak na mistrza i doświadczonego zawodnika, faktycznie zachowuje się jak dzieciak. Od kogoś z jego dorobkiem oczekuje się szacunku do innych zawodników, zarówno na torze, jak i poza nim. Prawdziwego mistrza nie docenia się za to jak wygrywa, ale za to jak potrafi pogodzić się z porażką. Niestety Pan Rossi do tego jeszcze nie dorósł. Emocje są dokładnie takie same, jak wtedy gdy w zrobienie czegoś wkładasz wszystkie siły, ale Ci się nie udaje. Ale to nie jest powód, żeby innych mieszać z błotem.
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza