Ścigacz.pl

Amerykański potentat motocyklowy podarował 28 jednośladów na pomoc ofiarom klęski na Haiti

Amerykański producent motocykli z Milwaukee ogłosił przed kilkoma dniami, że przeznaczy na rzecz pomocy ofiarom trzęsienia ziemi na Haiti 28 nowych motocykli marki Harley-Davidson oraz Buell. Pojazdy wprost fabryki w Stanach Zjednoczonych trafią na Dominikanę, gdzie tamtejszy dealer pojazdów H-D, firma Magna Motors dostarczy je do jednostek sił stabilizacyjnych ONZ.

„Łączymy się w bólu ze wszystkimi osobami dotkniętymi przez druzgocącą klęskę na Haiti. Motocykle pozwalają na dotarcie w miejsca, gdzie trudno wjechać jakimkolwiek innym pojazdem, dlatego też mogą okazać się bardzo pomocne na zniszczonych trzęsieniem ziemi terenach." - powiedział Wiceprezes ds. Sprzedaży Międzynarodowej, Marketingu i Rozwoju Biznesu firmy Harley-Davidson, Rod Copes.

Trudno sobie wyobrazić motocykle marki H-D, czy też Buell pokonujące rumowiska miasta Port-au-Prince, gdzie budynki zostały praktycznie zrównane z ziemią. Nasuwa się zatem pytanie, czy jest to tylko i wyłącznie przejaw współczucia i chęć wspomożenia ofiar katastrofy, czy też są w tym ukryte cele marketingowe? Odpowiedź na nie znają jedynie główni zarządcy legendarnej amerykańskiej korporacji. Jednak trzeba mieć na względzie, że wśród wszystkich producentów jednośladów, tylko H-D zaproponował swoją pomoc.