tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Graham Jarvis przed Hell's Gate 2015
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG

Graham Jarvis przed Hell's Gate 2015

Autor: Lovtza 2015.02.12, 11:16 Drukuj

W ten weekend odbędą się zawody Hell’s Gate we włoskim Il Ciocco. Ta impreza inauguruje sezon Extreme Enduro 2015, a Graham Jarvis stanie przed szansą wygrania jej po raz piąty z rzędu. Brytyjczyk wygrywa na skalistych włoskich zboczach od 2011 roku i jest najlepszym zawodnikiem w historii imprezy. To dobry moment, aby podpytać jak Jarvis przygotowany jest do inauguracji sezonu 2015.

W ubiegłym roku dominowałeś w Hell’s Gate. Chyba sam byłeś lekko zaskoczony tym, jak dobrze Ci poszło?

NAS Analytics TAG

Graham: W ubiegłym roku sprawy ułożyły się dla mnie prawie doskonale. Rzadko tak się dzieje na Hell’s Gate. Świetnie jechało mi się w porannych kwalifikacjach enduro i to dobrze ustawiło mnie do głównego wyścigu. Wszystko ułożyło się tak jak powinno. Dobrze wystartowałem, udało mi się wypracować prowadzenie i przewagę, a potem jedynie przyciskałem. Wygranie z przewagą 22 minut było zaskoczeniem, pozostaje mieć nadzieję, że w tym roku sprawy ułożą się również po mojej myśli.

Twoje oczekiwania wobec tegorocznej imprezy?

Graham: W przypadku Hell’s Gate musisz spodziewać się wszystkiego. Najczęściej pogoda jest czynnikiem, który wprowadza największe zmiany. W niektórych latach było ciepło, z małą ilością wody w rzekach. W innych latach było zimno, z dużą ilością śniegu na trasach. To długi i bardzo ciężki wyścig, który odbywa się niezależnie od warunków pogodowych. Trasa jest zazwyczaj ta sama z wyjątkiem kilku małych zmian. Ogólnie rzecz biorąc wyścig kwalifikacyjny nie jest specjalnie ekstremalny, ważne aby nie popełniać błędów. Wyścig główny natomiast jest dokładnie taki jak widzicie na zdjęciach - trudny i wymagający.

Hell’s Gate to jeden z niewielu wyścigów, który po części rozgrywany jest w ciemnościach. Czy trudno jest się do tego przyzwyczaić?

Graham: Nie jest tak źle. Najważniejszą sprawą jest, aby nie uszkodzić oświetlenia. Przydarzyło mi się to w ubiegłym roku i to sprawia, że jazda staje się o wiele cięższa. Jeśli masz dobre oświetlenie, wtedy nie jest źle. Wyścig nie ma takiego szaleńczego tempa w nocy, ale i tak potrafi zaskoczyć na samym końcu różnymi niespodziankami.

Jako czterokrotny zwycięzca imprezy opowiedz jakie to uczucie, być pierwszym zawodnikiem, który po 10 godzinach jazdy jako pierwszy wjeżdża na szczyt góry Hell’s Peak?

Graham: Wjazdu na Hell’s Peak nie da się porównać z tym co dzieje się w jakimkolwiek innym wyścigu. Na szczyt tej góry nie da się wjechać samodzielnie. Potrzebujesz pomocy widzów, którzy pomagają Ci wciągnąć motocykl na górę. Zawsze dostaję ogromnego zastrzyku adrenaliny gdy tam docieram. Atmosfera jest elektryzująca, wszyscy są tak bardzo zaangażowani w pomaganie. Widzowie dosłownie wnoszą cię na linię mety. To naprawdę szalone!

Dla ciebie, jako zwycięzcy czterech poprzednich imprez cel startu jest oczywisty - obrona tytułu. Kto będzie twoim najgroźniejszym rywalem w drodze do zwycięstwa?

Graham: Co roku rywalizacja staje się coraz trudniejsza. W chwili obecnej mamy przynajmniej czterech jeźdźców, którzy mogą poważnie myśleć o zwycięstwie. Jonny Walker był drugi w ubiegłym roku, a on naprawdę jest zdeterminowany aby pokonać mnie we Włoszech. Mój kolega zespołowy Alfredo Gomez to także zawodnik, z którego nie spuszczałbym oka. Z powodu choroby nie startował w roku ubiegłym, ale we wrześniu wygrał bardzo techniczneExtreme Lagares, bardzo podobne w swojej specyfice do Hell’s Gate. Ci zawodnicy są młodzi, ambitni i głodni zwycięstw.

Ostatecznie jeśli wygrasz w ten weekend będziesz najbardziej utytułowanym zawodnikiem w historii imprezy. Czy ma dla ciebie jakieś szczególne znaczenie?

Graham: Wygrywanie wyścigów i dawanie z siebie wszystkiego jest ważne, ale świadomość że wygrałem większość imprez Hell’s Gate jest czymś specjalnym. Hell’s Gate to wyścig, który naprawdę lubię, a to zawsze pomaga. W ubiegłym roku sprawy ułożyły się doskonale, ale wiem, że w tym roku będzie długa lista zawodników, którzy będą starali się wygrać. Zrobię wszystko co w mojej mocy, jak zawsze zresztą. Pozostaje liczyć na to, że wszystko ułoży się po mojej myśli.

NAS Analytics TAG

NAS Analytics TAG
Zdjêcia
NAS Analytics TAG
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze s± prywatnymi opiniami u¿ytkowników portalu. ¦cigacz.pl nie ponosi odpowiedzialno¶ci za tre¶æ opinii. Je¿eli którykolwiek z komentarzy ³amie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usuniêty. Uwagi przesy³ane przez ten formularz s± moderowane. Komentarze po dodaniu s± widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadaj±cym tematowi komentowanego artyku³u. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu ¦cigacz.pl lub Regulaminu Forum ¦cigacz.pl komentarz zostanie usuniêty.

NAS Analytics TAG
Zobacz równie¿

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualno¶ci

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep ¦cigacz

    NAS Analytics TAG
    na górê