Ghost Rider 2: Spirit of Vengeance - Nicolas Cage i Yamaha V-Max
200 KM i płonąca czaszka, czyli „Ghost Rider: Spirit of Vengeance”
Niebawem do kin trafi „Ghost Rider: Spirit of Vengeance”, kontynuacja przeboju z 2007 roku z Nicolasem Cagem w roli płomiennego kaskadera. Miodności dodaje fakt, że główną rolę motocyklową w tym filmie dostała… Yamaha V-Max. Naszym zdaniem, wszystko pasuje. Johny Blaze, cyrkowy kaskader za dnia, w nocy zmienia się w demona krzywdzącego inne demony. Yamaha V-Max ma w sobie wiele cywilizowanych cech, ale za odkręceniem manetki zmienia się w głodnego niedźwiedzia polarnego szturchanego widłami. Jak Johny Blaze poradzi sobie z 200 końmi mechanicznymi hiper-Yamahy, dowiemy się w lutym roku 2012.
|
Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarzeZ tą premierą to się trochę pospieszyliście. Premiera ma być dopiero w 2012 roku, więc nie tak niebawem ;)
Odpowiedznie ma to jak nie przeczytać czegos do końca i już komentować...
OdpowiedzNie do końca. To jest pewna niespójność newsa. Na początku jest "niebawem" a później 2012 - jedno z drugim nie pasuje.
OdpowiedzDla mnie prawdziwym Ghost Riderem był ten ze Szwecji co wymiatał i ośmieszał policje na drogach publicznych. A to co amerykanie zrobili z Nocolasem Cagiem jest poprostu smieszne! Film był tandetny....
OdpowiedzAle nie porównuj postaci fikcyjnej z realna, kto w ogóle coś takiego robi. Może zaraz powiesz JP 100% Spider-Man dał by rade. Weź się trochę zastanów co piszesz.
OdpowiedzCo ty do mnie piszesz? He? Dokładnie ,ja mowie o realnym gosciu mieszkajacym w Szwecji! ktory pod pseudonimem ghost rider ośmieszał policje i łamał przepisy! Jego filmy normalnie można było kupić a wiekszość znajdziesz na youtubie. juz nie pamietam jak sie ten gosciu normalnie nazywał aczkolwiek nie bede pisac jakiegos JP czy cos bo nie mam 13 lat jak ty! Chodziło mi tylko o to ze amerykanie robia gówniane filmy. dla przykładu po obejrzeniu w tv filmu Torq jazda na krawedzi śmiałem sie przez tydzień! Drugi film to Biker Boyz. tu już było lepiej ale bez rewelacji. kolesie widzieli tunele jak po dropach i ogólnie nie przepadam za czarnuchami. Podobno miał wyjść jakis film o nazwie "I'm superbiker" ktory opisuje losy zawodników wyscigowych. może to bedzie jakis fajny film o motocyklach bo reszta to bardziej komedia :D
OdpowiedzPo pierwsze naucz się czytać ze zrozumieniem, napisałem żebyś nie porównywał postaci fikcyjnej Johny'ego Blaze'a, z tym Ghost Raiderem ze Szwecji. Po drugie nie oceniaj kogoś jak go nie znasz, bo się przeliczysz i w p*** jeszcze dostaniesz. Po trzecie widać Twoją inteligencje po wpisie " Nie lubię czarnuchów", dalej film ma prawo być fikcją, być taki jaki zaplanuje sobie reżyser, scenarzyści, a to że Ty tego nie lubisz, to Twój problem. Życzę Ci uruchomienia szarych komórek, i dorośnięcia, bo jak narazie nie prezentujesz się najlepiej. Pozdrawiam.
OdpowiedzDalsza konwersacja nie ma sensu! Ty uwazaj na swoja dupe co by ciebie nikt nie przesmarował kaktusie! i nie wyskakuj z groźbami ;)
Odpowiedz