Ścigacz.pl

Prosto z Katalonii, karuzela motocyklowych MŚ MotoGP przenosi się na tor Silverstone, gdzie w najbliższy weekend odbędzie się szósta runda serii, Grand Prix Wielkiej Brytanii.

Rok temu wyścig padł łupem Jorge Lorenzo, jednak w tym sezonie broniący mistrzowskiego tytułu Hiszpan nie jest w stanie dotrzymać kroku Hondom. Co prawda zawodnik Yamahy prowadzi w klasyfikacji generalnej, ale po trzecim zwycięstwie w tym sezonie, Australijczyk Casey Stoner traci do niego już tylko siedem punktów.

Podobnie jak w Barcelonie, na Silverstone Yamaha ma jednak znacznie większe szanse na nawiązanie walki z Hondą, niż chociażby we Francji. Brytyjski obiekt pełen jest bowiem bardzo szybkich łuków, a tutaj świetne prowadzenie modelu M1 powinno wyraźnie zaprocentować. Silverstone to także tor, na którym rok temu swoje pierwsze podium w MotoGP wywalczył Ben Spies. Teksańczyk, zespołowy kolega Lorenzo, ma za sobą pierwsze podium w tym roku, które w niedzielę zdobył w Katalonii, a także nowy kontrakt z zespołem Yamahy, który przedłużył na sezon 2012 tuż przed weekendem.

Dodatkowym zastrzykiem motywacji dla Yamahy jest fakt, że Wielka Brytania to domowa runda dla debiutującego w MotoGP Cala Crutchlowa, zaś Colin Edwards wraca na tor, choć zaledwie pięć dni temu złamał obojczyk w treningach przed Grand Prix Katalonii.

Co prawda Casey Stoner nie radził sobie w Wielkiej Brytanii najlepiej w poprzednim sezonie, ale Australijczyk jest aktualnie na fali. Jego zespołowy kolega, Andrea Dovizioso rok temu był tutaj drugi, zaś w sezonie 2009 właśnie w Wielkiej Brytanii wywalczył swoje jedyne zwycięstwo w MotoGP, choć na innym torze – Donington Park. Niestety, ekipa Repsol Honda znów pojawi się w akcji bez Daniego Pedrosy.

Hiszpan opowie o powodach swojej nieobecności podczas studia, tuż przed niedzielnym wyścigiem MotoGP, ale mało kto wierzy w oficjalną wersję. Plotka głosi, że przewrócił się na motocyklu supermoto i pogorszył stan złamanego we Francji obojczyka. W końcu Colin Edwards wraca na tor kilka dni po podobnej kontuzji, a od wypadku Pedrosy mija blisko miesiąc. Coś tutaj nie gra...

Weekend na Silverstone będzie z pewnością trudny dla Valentino Rossiego. Choć w Barcelonie zrobił kolejne postępy, Włoch nie ścigał się w Wielkiej Brytanii rok temu z powodu kontuzji. Mimo iż testował tutaj niedawno na motocyklu drogowym, w treningach będzie musiał szybko nauczyć się toru, jednocześnie szukając odpowiednich ustawień swojego, wciąż bardzo kapryśnego Ducati. Czy zdąży odpowiednio przygotować się do niedzielnego wyścigu, aby znów walczyć o podium?

Moto2

Emocji nie zabraknie także w kategorii Moto2, choć na starcie nie pojawi się Hiszpan, Julian Simon. Zawodnik zespołu Jorge Martineza „Aspara” doznał kontuzji po wypadku w ostatnim wyścigu, a najlepsi lekarze z Hiszpanii stwierdzili, że to najgorzej złamany piszczel, jaki w życiu widzieli. „Julito” wróci jednak najprawdopodobniej na tor już za dwie rundy – na Grand Prix Włoch na początku lipca.

Stefan Bradl ma bezpieczną przewagę w tabeli, ale rok temu nie dojechał na Silverstone do mety. Piękne zwycięstwo w klasie 125ccm odniósł tu z kolei Marc Marquez, który w Moto2 stanął na podium w ostatnią niedzielę. Zdeterminowani są także faworyci lokalnej publiczności. Po trudnym początku sezonu, Bradley Smith, Scott Redding i Kev Coghlan zrobią wszystko, aby znaleźć się w czołówce. Najpierw będą jednak musieli utrzymać za sobą spragnionych podium Hiszpanów i Włochów... nie mówiąc już o Luthim, Takahashim i Sofuoglu, którzy nie dojechali do mety w Katalonii.

GP 125

W najmniejszej klasie, 125ccm, nie ma już śladów dominacji Nico Terola z początku sezonu. We Francji Hiszpan przegrał z podopiecznym Paris Hilton, Maverickiem Vinalesem, a w Katalonii, z Francuzem, Johannem Zarco (choć odebrano mu zwycięstwo po kontrowersyjnym manewrze w ostatnim zakręcie). Kto tym razem dotrzyma kroku liderowi? Chętnych nie brakuje.

TV

Do akcji wracają także młodzi zawodnicy pucharu Red Bulla, który wystartują w aż dwóch wyścigach, ale to nie koniec dodatkowych emocji na antenie SportKlubu. W studiu przed kwalifikacjami i wyścigami znów nie zabraknie gości i ciekawych, ekskluzywnych materiałów, jak chociażby wspomniany już wywiad z Danim Pedrosą. Tym jednak razem, poza dwoma biletami na Grand Prix Czech, telewidzowie wygrać mogą także fantastyczny kask AGV w barwach, w jakich jeszcze niedawno ścigał się sam Valentino Rossi. To prawdziwa wisienka na torcie, jakim będzie pełen emocji weekend.

Pamiętajcie tylko, że jesteśmy w Wielkiej Brytanii. To oznacza, że piątkowe i sobotnie sesje odbywają się o godzinę później, a niedzielne rozgrzewki startują o 10:00. Wyścigi Moto2 i MotoGP bez zmian, odpowiednio o 12:15 i 14:00, ale dopiero po nich wyścig 125ccm i drugi pojedynek Red Bull Rookies Cup.

MotoGP sezon 2011 tylko na antenie Sportklubu. Sportklub dostępny jest w sieciach telewizji kablowych i na platformach cyfrowych n oraz Cyfra+.