Ścigacz.pl

Ducati 1299 Superleggera to motocykl dla koneserów. Motocykl wprost z WSBK, ale z homologacją drogową, którego może nabyć każdy śmiertelnik… No może nie każdy, bo cena za ten motocykl jest powalająca, a liczba wyprodukowanych egzemplarzy nie przekroczy 500 sztuk!

Co sprawia, że Ducati 1299 Superleggera jest tak wyjątkowym motocyklem? Czy jest to moc widlastego twina sięgająca 215 KM? W pełni kompozytowa rama typu monococ? A może to, że najprawdopodobniej będzie to ostatni tego typu supermotocykl napędzany kultową jednostką L-twin? Chodzą bowiem pogłoski, że następnego tego typu Superbike’a Ducati wyposaży w czterocylindrowy silnik, zupełnie jak ten z Desmosedici… Wszystko to czyni z Superleggery rarytas i już w tej chwili wielką gratkę dla kolekcjonerów jednośladów.

Do naszego kraju trafią "aż dwa" egzemplarze tego motocykla. Jak twierdzą przedstawiciele importera, pierwszy z nich ma już właściciela, który zakupił go, nie zważając na jego niebagatelną cenę 374 tys. zł. Ale spokojnie, drugi podobno jest jeszcze wolny. Zatem kto pierwszy, ten lepszy…

Włoski klimat prezentacji Superleggery podtrzymany został jeszcze jedną prezentacją sprzętu, który każdemu kojarzy się z Półwyspem Apenińskim. Chodzi nie o co innego, jak o skuter - i to nie byle jaki, bo Vespę 946. To model można powiedzieć ekskluzywny, dopracowany w najdrobniejszych szczegółach, piękny i… drogi - aby wejść w jego posiadanie należy wyłożyć 43 tys. zł. Może ogólnie nie jest to jakaś bajońska suma, ale jeżeli odniesiemy ją do klasy motocykli i skuterów pojemności 125, robi się horrendalna! Skąd jego nazwa - 946? To historyczny powrót do korzeni, tak nazywał się pierwszy model Vespy wprowadzony do produkcji w 1946 roku.

Wersja Vespy 946 pokazana podczas premiery wykonana została w specyfikacji Red. Red to organizacja, która została założona przez Bono z U2 i wspierana jest przez Billa Gates’a, a jej głównym zadaniem jest walka z malarią i AIDS. Ze sprzedaży każdego egzemplarza modelu Vespa 946 w specyfikacji RED, 140 dolarów amerykańskich trafia na konto tej fundacji.