Craig Jones - Buellem po lodzie
Rekordowo szybka jazda po lodzie oraz niesamowity stunt trening na śniegu
Firma Buell wpadła na niecodzienny pomysł i wysłała legendarnego Craiga Jonesa do Lake Dellen w Szwecji żeby się przekonać jak szybki może być motocykl na skutym lodem jeziorze. 4. marca przy mocno niesprzyjających do jazdy jakimkolwiek jednośladem warunkach i dziesięcio stopniowym mrozie, na specjalnie przygotowanym Buellu 1125R z zainstalowanym podtlenkiem azotu, Jones ustanowił rekord świata. Na zamarzniętym jeziorze Craig rozpędził się do 238 km/h!
Jak by tego było mało Jones postanowił zrobić sobie hardcorowy stunt trening na Buellu 1125R i 1125CR. Jazda po śniegu i lodzie na jednym kole w wykonaniu Craiga wygląda wręcz fenomenalnie.
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarze..należy nadmienić(dla mniej zorientowanych),że rzecz miała miejsce w marcu ubiegłego roku.Craig zginął w sierpniu na Brands Hatch :(
OdpowiedzMałe sprostowanie-zginął INNY Craig Jones...Było 2 motocyklistów o imieniu i nazwisku "Craig Jones" i zginął "ten drugi" - Craig-tester Buella wciąż żyje....
OdpowiedzJest dokładnie tak jak ''gracjan'' napisał,są to dwie różne osoby :wink:
Odpowiedz