Colin Edwards na Suter BMW w Team Forward Racing
Sezon MotoGP nie dobiegł jeszcze końca, ale sezon transferów można chyba już uznać za otwarty. Wczoraj na konferencji prasowej zmianę teamu potwierdził Colin Edwards. Amerykanin w przyszłym roku jeździł będzie w barwach zespołu Team Forward Racing. Nowa ekipa na padoku MotoGP będzie wykorzystała motocykl oparty o ramę Suter i silnik BMW, będący zmodernizowaną wersją silnika S1000RR.
Jak stwierdził sam zainteresowany:
Podpisałem kontrakt z Suter / BMW. Jestem podekscytowany tym, że będę pracował z tymi ludźmi. Bierzemy się do pracy i chcemy zrobić tak dużo testów, jak to tylko możliwe. Prawdopodobnie w pierwszych wyścigach nie będziemy konkurencyjni dla najmocniejszych zespołów, ale naszym zamierzeniem jest uczynić jak największy postęp w jak najkrótszym czasie. To zupełnie nowa przygoda i wiemy że czeka nas mnóstwo pracy. Wszyscy chcą oglądać wyścigi MotoGP w których jest tyle konkurencyjności i walki jak w Moto2. Ktoś musi wykonać pierwszy krok w tym kierunku.


Komentarze 4
Pokaż wszystkie komentarzeTrzymam kciuki za Colina! Najluzniejszy gosc z calej stawki.
OdpowiedzA może nas BMW zaskoczy i będzie głównym rywalem HONDY? To się okaże! :D
OdpowiedzO!! już wiadomo kto będzie przez cały sezon na końcu stawki taki ogonek.....
OdpowiedzNa końcu itak bedzie Rizla Suzuki.
OdpowiedzJesli wogole wystartuje... Natomiast mysle, ze nawet na 800 z Hopkinsem beda bardziej konkurencyjni niz CRT.
OdpowiedzNo to mysle ze możesz sie zdziwić. Bo 800 Suzuki było tak slabe, że nawet ich koń z WSBK był na niekótrych torach szybszy. Poza tym silnik z S1000RR jest zajebistyczny. Problem w WSBK jest taki że silnik jest za mocny, podwozie nie daje rady i szybko niszczy opony. Na prototypowym podwoziu jazda może byc totalnie inna.
Odpowiedzmądrze gadasz.. ;) trzeba poczekać!
OdpowiedzA jednak silnik od S1000RR nie od R1 :P Od przyszłego sezonu zaczne ogladać motoGP może wreszcie zacznie być tak ciekawe jak WSBK.
Odpowiedz