Po tym jak Grupa Audi przejęła kontrolę nad Ducati, do obiegu trafiło wiele spekulacji na temat tego jakimi sposobami BMW będzie chciało bronić swoją pozycję w motocyklowym segmencie rynku. Jednym ze sposobów ma być zacieśnienie współpracy z prestiżowymi włoskimi markami. Jak wiemy BMW kontroluje już Husqvarnę, teraz wiele wskazuje na to, że przyszła kolej na nieco bardziej ekscentryczne projekty. Mowa konkretnie o Bimocie, która do budowy swoich supermotocykli wykorzystywała silniki dostarczane przez innych producentów. W nowych modelach Bimota BB-2 i BB-3 Paura (paura – z włoskiego: strach) miałyby się znaleźć silniki z S1000RR. W przypadku tej egzotycznej marki pierwsza litera oznaczająca model motocykla zawsze odnosiła się do producenta silnika (SB – modele z silnikami Suzuki, DB – modele z silnikami Ducati, YB – modele z silnikami Yamahy, itd…). Teraz czas na serię BB z napędem od BMW.

Pierwszy z motocykli miałby być rasowym motocyklem sportowym, przeznaczonym dla jednej osoby, wyposażonym w aluminiowo-stalową ramę, jednoramienny wahacz i osprzęt z najwyższej półki. Drugi motocykl to golas przygotowany na bazie modelu sportowego. Mamy tutaj miejsce dla pasażera, pozycję za kierownicą bardziej sprzyjającą normalnej jeździe i równie bogate wyposażenie jak w wyścigówce. Zapowiada się godny rywal dla Streetfightera 1198. 

Oczywiście nieodłącznym elementem „wyposażenia” Bimoty jest zaporowa cena, ograniczająca krąg odbiorców do wąskiego grona nieprzyzwoicie bogatych pasjonatów i kolekcjonerów. Czy te modele rzeczywiście ujrzą światło dzienne? Czy stanie się to w takiej jak na rysunkach formie? Dowiemy się o tym już niedługo.