Benzyna 95 tanieje! Oto ile zap³acisz teraz za litr
Od 3 lutego ceny benzyny 95, oleju napędowego i gazu LPG zaczęły spadać, przynosząc zmotoryzowanym Polakom miłą niespodziankę. Co stoi za tym zwrotem akcji i jak bardzo odciąży to nasze portfele?
Tankowanie od tego tygodnia staje się tańsze, a prognozy na najbliższe dni są optymistyczne. Według ekspertów e-petrol.pl, w związku z wyjazdami na ferie wielu Polaków zastanawiało się, czy ceny paliw nie poszybują w górę. Okazuje się jednak, że sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Spadki cen ropy przełożyły się na obniżki, które już teraz widać przy dystrybutorach. Benzyna 95 kosztuje obecnie od 6,09 do 6,20 zł za litr, a benzyna 98 oscyluje w granicach 6,85-6,98 zł. Właściciele pojazdów z silnikiem Diesla także mogą odetchnąć - olej napędowy kosztuje teraz 6,27-6,38 zł za litr. Największa ulga dotyczy użytkowników LPG - ceny spadły do poziomu 3,22-3,29 zł za litr.
Podobne trendy zauważyli eksperci BM Reflex. Wskazują oni, że ceny benzyny 95 spadły o 2 grosze do poziomu 6,22 zł, benzyna 98 potaniała o 1 grosz do 6,96 zł, natomiast olej napędowy zaliczył największą przecenę - aż o 3 grosze do 6,37 zł. Gaz LPG można zatankować za 3,27 zł za litr. W nadchodzącym tygodniu ceny powinny utrzymać się na zbliżonym poziomie, a ewentualne zmiany będą minimalne, w granicach 2-3 groszy na litrze.
Ceny paliw nie są jednakowe w całej Polsce. Najtańszą benzynę 95 znajdziemy w województwie świętokrzyskim - tu litr kosztuje 6,13 zł. W tym regionie można także zatankować LPG po najniższej cenie, czyli 3,19 zł za litr. W podobnej sytuacji są mieszkańcy województwa łódzkiego, gdzie olej napędowy jest najtańszy i kosztuje 6,31 zł za litr. Z kolei na Mazowszu kierowcy muszą głębiej sięgnąć do kieszeni - benzyna 95 kosztuje tam aż 6,41 zł, a olej napędowy 6,53 zł. Najdroższy LPG można natomiast zatankować w województwie opolskim, gdzie cena wynosi 3,40 zł za litr.
Dalsze zmiany cen paliw będą zależne od globalnych czynników, w tym polityki Stanów Zjednoczonych wobec Arabii Saudyjskiej. Donald Trump, który w trakcie swojej drugiej kadencji będzie dążył do obniżenia cen ropy, ma w planach zwiększenie krajowej produkcji i wywieranie nacisku na OPEC, aby surowiec taniał. Rijad potrzebuje ceny ropy na poziomie 98 dolarów za baryłkę, aby zbilansować swój budżet, podczas gdy Trump chce obniżyć ją do 75-80 dolarów. Jeśli ceny spadną zbyt mocno, Arabia Saudyjska może ponownie uruchomić strategię nadprodukcji, co już kiedyś osłabiło konkurentów spoza OPEC.
Analitycy przewidują, że w najbliższym czasie ceny paliw w Polsce pozostaną stabilne, a jeśli ropa na światowych rynkach nadal będzie tanieć, kierowcy mogą liczyć na dalsze obniżki. Luty może okazać się miesiącem spokojnym dla wszystkich zmotoryzowanych, przynajmniej jeśli chodzi wizyty pod dystrybutorami paliw.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze