Alvaro Bautista opuści szeregi Ducati. "Chciałem kontynuować, ale Ducati odmówiło i zerwało umowę"
Tuż przed rozpoczęciem rundy w Misano Alvaro Bautista zrzucił prawdziwą bombę. Zawodnik oznajmił, że jest wolny na kolejny sezon. Ducati postanowiło skorzystać z zapisu w umowie, który mówi, że może nie przedłużyć kontraktu na kolejny sezon. Przy okazji pojawiły się plotki dotyczące tego, dokąd zawodnik może trafić.
Tegoroczny sezon transferowy w Mistrzostwach Świata Superbike zapowiada się bardzo gorąco. Jednym z zawodników, którzy szukają nowego miejsca pracy, został Alvaro Bautista. Były mistrz świata poinformował wszystkich o tym fakcie podczas konferencji przed rundą w Misano.
- Moim celem jest kontynuowanie kariery, ponieważ fizycznie i psychicznie czuję się dobrze i jestem gotowy do walki o dobre wyniki. Podpisaliśmy kontrakt na sezony 2025 i 2026, z możliwością wcześniejszego zerwania przez jedną ze stron. Wyraziłem chęć kontynuacji, ale Ducati zdecydowało, że nie skorzysta z tej możliwości - powiedział dyplomatycznie Bautista.
Bautista dodał, ze jest wolny na sezon 2026, ale teraz pozostaje zawodnikiem Ducati i będzie starał się osiągać możliwie najlepsze wyniki. Obecnie Bautista jest na 4. miejscu w klasyfikacji generalnej i wyprzedził go Danilo Petrucci. Problemy Bautisty zaczęły się w momencie, kiedy trzeba było dociążyć jego motocykl, ponieważ organizatorzy mistrzostw wprowadzili minimalny limit wagi motocykla i zawodnika.
Na ten moment nie wiadomo, dokąd może trafić Bautista. Zawodnik najczęściej jest łączony z Hondą i BMW, choć Niemcy z pewnością woleliby, żeby dołączył do nich Nicolo Bulega. Bautista jeździł już na Hondzie w latach 2020 i 2021, kiedy na chwilę rozstał się z Ducati po nieudanym sezonie 2019, gdzie początkowo wydawało się, że powalczy o tytuł. Będąc z Hondą, w ciągu 2 lat Bautista tylko 3 razy stawał na podium.


Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze