tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Adrian Pasek - o wyścigach, o kontuzjach, o wyzwaniach
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
motul belka 950
NAS Analytics TAG
motul belka 420
NAS Analytics TAG

Adrian Pasek - o wyścigach, o kontuzjach, o wyzwaniach

Autor: Dawid Stolicki 2014.06.12, 12:24 3 Drukuj

Adrian Pasek to zawodnik młodego pokolenia, którego miłośnikom wyścigów w Polsce nie trzeba specjalnie przedstawiać. Pasio pokazał się z bardzo dobrej strony w kilku międzynarodowych seriach wyścigowych, to dzięki niemu mogliśmy słuchać Mazurka Dąbrowskiego w pucharze EJC. Ciągle jednak na drodze Polaka stają problemy, które uniemożliwiają mu sięganie po wyniki, na jakie wszyscy liczmy. Z Adrianem Paskiem rozmawiamy o wyścigach, o kontuzjach oraz wyzwaniach. Zapraszamy do wywiadu.

Ścigacz.pl: Ubiegły sezon, mimo niezłego startu zakończył się dla Ciebie pechowo – złamane przedramię podczas III rundy WMMP w Poznaniu wykluczyło cię z dalszych zmagań. Czy kontuzja ta miała jakiś szczególny wpływ na plany, jakie pojawiły się później?

Adrian Pasek: Można powiedzieć, że lekko pokrzyżowała moje plany. Chciałem wystartować chociaż w jednej rundzie FIM-owskich Mistrzostw Europy w klasie Superstock 1000, co niestety stało się niemożliwe przez złamaną rękę i pauzowanie do końca sezonu. Dodatkowo kontuzja bardzo opóźniła moje testy na motocyklu Moto2 w Hiszpanii oraz pierwsze jazdy na motocyklu żużlowym.

Ścigacz.pl: Pod koniec ubiegłego sezonu odbyłeś dwudniowe testy Moto2 w Hiszpanii i wszystko wskazywało na to, że finalnie uda Ci się wystartować w tej serii – co więc stanęło na drodze?

Adrian Pasek: Generalnie testy wypadły bardzo pozytywnie. Szybko odnalazłem się na tym sprzęcie i mimo długiej przerwy, spowodowanej złamaniem oraz pierwszym kontaktem z motocyklem prototypowym, uzyskałem bardzo zadowalające rezultaty. Właściciele zespołu nie spodziewali się tak dobrych czasów okrążeń już podczas pierwszego dnia. Byli miło zaskoczeni i dzięki temu chętni do dalszej współpracy. Czekam na odpowiedni moment, aby wystartować w tej serii i dalej rozwijać się jako motocyklowy kierowca wyścigowy.

Ścigacz.pl: Skąd wziął się pomysł na starty w R6 Cup i jakie są w związku z nimi plany na ten sezon?

Adrian Pasek: Słyszałem wiele dobrych opinii na temat tego pucharu, dotyczących zarówno samej organizacji jak i zawodników tam startujących. Wystarczy popatrzeć na Kenana Sofuoglu, który wywodzi się właśnie z tej serii. Po przeliczeniu naszych funduszy stwierdziliśmy, że to będzie najlepsza opcja na dalszy rozwój na między narodowej arenie przy stosunkowo niewielkich kosztach. Jeśli chodzi o plany, to teraz po pierwszej rundzie mogę już nieco je określić. Chcę piąć się ciągle w górę stawki, stawiam na zdobycie cennego doświadczenia, lepsze wyczucie motocykla i poznanie nowych torów. Jeśli chodzi o pozycje, to bardzo chciałbym stanąć na podium i to właśnie jest moim głównym celem w tym sezonie.

Ścigacz.pl: Co ze startami w WMMP, czy zamierzasz ponownie walczyć o tytuł?

Adrian Pasek: Nie planowałem już startować w WMMP ale życie pisze różne scenariusze... Koncentruję się na pucharze R6, nie wiem czy uda mi się pogodzić dwa kalendarze startów w Niemczech i w Polsce.

Ścigacz.pl: Słyszeliśmy również o Twoim epizodzie z żużlówką – czyżby chęć zmiany profesji?

Adrian Pasek: Miałem okazję pojeździć przez kilka dni na motocyklu żużlowym. Było to dla mnie zupełnie nowe doświadczenie i cieszę się, że miałem okazję tego spróbować. Jest to zupełnie inna para kaloszy w porównaniu z wyścigami. Motocykl jest o wiele lżejszy, jeździmy tylko w jedną stronę. Generalnie czułem się jak na rowerze. Pomimo całkiem udanych czterech dni jazdy zdecydowałem, że to jednak wyścigi są tym co naprawdę kocham w życiu i nie jestem w stanie ich poświęcić dla żużla.

Ścigacz.pl: Niedawno dowiedzieliśmy się również, że zamierzasz ścigać się w Mistrzostwach Śląska na skuterach 50cc – jak to właściwie jest z tymi skuterami?

Adrian Pasek: Wraz z Beniaminem z Global-Tech Racing stwierdziliśmy, że wyścigi na dużych motocyklach są zbyt drogie. Mimo to nie chcieliśmy całkiem rezygnować z wyścigów i szukaliśmy najlepszej alternatywy. Wtedy to Beny wpadł na wspaniały pomysł z Mistrzostwami Śląska na skuterach o pojemności 50ccm. Koszty są znikome, jeden komplet opon starcza na 8 rund, czyli na cały sezon, paliwo Pb95 przy spalaniu 2l/100km i sportowe, opływowe lusterka poprawiające aerodynamikę! To wszystkie wymagania, jakie musi spełniać nasz sprzęt, aby wystartować. Dzięki tak mocnemu zaangażowaniu udało nam się dopiąć budżet i wystartować również w tych mistrzostwach. Walczymy o złoto… ;)

Ścigacz.pl: Coraz rzadziej widzimy Cię na stunt psie. Czy to oznacza, że przestajesz bawić się w stuntowanie?

Adrian Pasek: Zdecydowanie nie. Stunt na zawsze pozostanie ze mną i jakiś stunt pies zawsze będzie miał miejsce w moim garażu. Ostatnio miałem trochę mniej czasu. Obrona licencjatu i przygotowanie się do startu w R6 Cupie spowodowały, że musiałem z czegoś na chwilę zrezygnować. Jednak wakacje przede mną, więc postaram się odbudować formę. Dodatkowo zmieniłem motocykl na Kawasaki ZX6R z 2011 roku. Miałem już okazję wykręcić na niej kilka cyrkli, lecz wymaga jeszcze kilku zmian i mam nadzieję, że już niedługo podzielę się z Wami jakimiś fotami z jazdy.

Ścigacz.pl: Jak Ty znajdujesz czas na to wszystko?

Adrian Pasek: Muszę przyznać, że to wszystko dzięki mocnemu zaangażowaniu mojego całego teamu i rodziny. Mój najstarszy brat bardzo dużo pomaga mi w kwestiach organizacyjnych, mama znów „odrabia pracę domową” jeśli chodzi o sprawę uczelni. Sporo mnie odciążają i dzięki temu jestem w stanie pogodzić tyle rzeczy na raz a nawet czasami znaleźć chwilę dla siebie.

Ścigacz.pl: Czego życzyć Ci w sezonie 2014?

Adrian Pasek: Moim krótkoterminowym marzeniem jest przejechanie sezonu bez kontuzji. To mi wystarczy, ja już zajmę się resztą i dam z siebie wszystko, aby osiągnąć jak najlepszy wyniki. W ostatnich sezonach to właśnie kontuzje wykluczały mnie z walki.

Korzystając z okazji chciałbym podziękować wszystkim, którzy mnie wspierają: zespołowi Global-Tech Racing, firmie Fakro, rodzinie, mechanikowi Darkowi, no i przede wszystkim kibicom! Trzymajcie kciuki i życzcie mi powodzenia w dalszej części sezonu!

Ścigacz.pl: Tego życzymy, dziękujemy za rozmowę!

Adrian Pasek: Dzięki!

NAS Analytics TAG


NAS Analytics TAG
Zdjęcia
NAS Analytics TAG
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    motul belka 950
    NAS Analytics TAG
    na górę