tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 AMA Supercross 2009 - Saint Louis
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG

AMA Supercross 2009 - Saint Louis

Autor: Dawid Stolicki 2009.03.31, 15:59 Drukuj

Travis Pastrana po niemalże trzech latach przerwy postanowił ponownie, jednorazowo sprawdzić się w wyścigach.

Dwunasta runda w Saint Louis miała być retrospekcją dla Travisa Pastrany, który po niemalże trzech latach przerwy postanowił ponownie, jednorazowo sprawdzić się w wyścigach. Dodatkową atrakcją były również wykonywane przez niego elementy fmx'u, jak backflipy, którymi wprawiał kibiców w ogromny zachwyt. Jego sprawką był również tor, po którym przyszło się ścigać wszystkim pozostałym zawodnikom. Zaprojektowana przez Travisa trasa była niezwykle szybka, przepełniona elementami technicznymi takimi jak chociażby rozbudowane sekcje hop, whoopsów i zakrętów. Celem rundy były jednak nadal zmagania czołówki i walka o mistrzostwo w klasie Lites i Supercross. Podczas sesji treningowych w poszczególnych klasach najlepiej spisywali się Austin Stroupe oraz James Stewart. Po znakomitych występach podczas ostatniej rundy w Nowym Orleanie, po raz kolejny stali się oni pretendentami do zwycięstwa. Jak w rzeczywistości spisał się Travis Pastrana, o którego ambitnych planach co do występu pisaliśmy już na łamach naszego serwisu, oraz jak potoczyły się losy czołówki klasyfikacji generalnej? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie poniżej.

NAS Analytics TAG

Klasa Lites

Pierwszy start w biegu kwalifikacyjnym klasy Lites najlepiej rozpoczął Vince Friese, który przez kolejne kilka okrążeń starał się uciec przed goniącym go Christophem Pourcelem. Francuz o mały włos nie wywrócił się na pierwszym łuku, jednak zdołał opanować maszynę, przebijając się po chwili na trzecią pozycję. W między czasie, kilka sekund po rozpoczęciu wyścigu glebę zaliczył Wil Hahn, spadając na odległą piętnastą pozycję. Czołowa trójka z Friesem, Pourcelem i naprzemian z Lemoinem i Durhamem na trzecim miejscu zmierzała w stronę mety. Na czwartym okrążeniu pozycję lidera zdobył zawodnik teamu Monster Energy/Pro Circuit/ Kawasaki, a następnie w jego ślady poszedł Matt Lemoine, który wcześniej uporał się z goniącym go Darrynem Durhamem. Na ostatnim okrążeniu doszło do bezpośredniego starcia pomiędzy trzecim Friesem i Durhamem, po którym jeździec Division Seven/ Star Racing/ Yamaha przewrócił się, spadając z czwartej na siódmą pozycję. Zwyciężył Pourcel, przed Lemoinem i Friesem. W drugim biegu, swoim świetnym startem zaskoczył wszystkich Austin Stroupe. Za plecami lidera jechali kolejno Nico Izzi i Blake Wharton. Przez cały wyścig Izzi bezskutecznie starał się zaatakować poprzedzającego go o kilkadziesiąt setnych sekundy rywala. Po niewielkim błędzie popełnionym przez Stroupego niewiele zabrakło, aby stracił prowadzenie, jednak ponownie powrócił do swojego tempa i do końca wyścigu nawet na chwilę nie oddał pozycji lidera. Drugi był wspominany wyżej Nico Izzi, zaś kolejnym zawodnikiem okazał się być Blake Wharton. W kwalifikacjach ostatniej szansy zwyciężył Chad Ward przed Tylerem Whartonem.

Po krótkiej przerwie, czołowa dwudziestka zawodników zwarta i gotowa, czekała na opadnięcie bramek, a zarazem rozpoczęcie biegu finałowego klasy Lites. Najlepiej na starcie spisał się Blake Wharton obejmując prowadzenie. Za plecami kierującego Hondą znajdywali się Nico Izzi i Vince Friese. Początek nie był najszczęśliwszy dla lidera klasyfikacji generalnej - Christophea Pourcela. W zamieszaniu związanym z rozpoczęciem wyścigu, wypadł na chwilę z toru, jednak ponownie na niego powrócił, kontynuując jazdę z odległej siedemnastej pozycji. Na trzecim okrążeniu swoją dotychczasową lokatę poprawił Austin Stroupe. Udało mu się za jednym zamachem podczas pokonywania krótkiej sekcji whoopsów przemknąć obok Matta Goerke i Vincea Friesea. Daleko z przodu rozgrywała się natomiast bezskuteczna pogoń Nico Izziego za prowadzącym Blakeiem Whartonem. Z każdym kolejnym okrążeniem Wharton zyskiwał kolejne setne sekundy, powiększając przewagę nad drugim Izzim. Po ukończeniu pięciu okrążeń nieprzyjemną wywrotkę zaliczył Kyle Gills. Podczas jednego z lądowań nie zdołał dolecieć do zeskoku, upadł na przednie koło, a następnie przeleciał przez kierownicę. Oprócz niego ucierpiał również motocykl, skutkiem czego Gills musiał zakończyć swoje zmagania w finale w Saint Louis. Na półmetku wyścigu nadal na prowadzeniu utrzymywał się Blake Wharton, o ponad trzy sekundy przed Nico Izzim i ponad siedem przed Austinem Stroupe. Z siedemnastego na dziesiąte miejsce awansował Christophe Pourcel, z każdym kolejnym okrążeniem nadrabiając straty do czołówki. W końcówce wyścigu swoje tempo zwiększył Stroupe, który zbliżył się do poprzedzającego go Izziego, zaczynając bezpośrednio zagrażać jego pozycji. Po błędzie Nico Izziego, szansę wykorzystał Stroupe wskakując na drugie miejsce, na którym to również przekroczył linię mety. Pewne zwycięstwo odniósł jadący na Hondzie Blake Wharton, zaś najniższy stopień podium przypadł Nico Izziemu. Mimo niesprzyjającego początku, Christophe Pourcel zdołał odrobić starty i ostatecznie uplasował się na piątej pozycji, za Mattem Goerke.

Miejsce Zawodnik Motocykl
1 Blake Wharton Honda
2 Austin Stroupe Kawasaki
3 Nico Izzi Suzuki
4 Matt Goerke Suzuki
5 Christophe Pourcel Kawasaki
6 Matt Lemoine Yamaha
7 Steven Clarke Suzuki
8 Daniel Blair Honda
9 Darryn Durham Yamaha
10 Shane Sewell Yamaha

Klasyfikacja generalna

Miejsce Zawodnik Motocykl Punkty
1 Christophe Pourcel Kawasaki 131
2 Austin Stroupe Kawasaki 106
3 Nico Izzi Suzuki 102
4 Blake Wharton Honda 91
5 Branden Jesseman Kawasaki 73
6 Matthew Goerke Suzuki 68
7 Wil Hahn KTM 68
8 Matt Lemoine Yamaha 66
9 Steven Clarke Suzuki 65
10 Daniel Blair Honda 63

Klasa Supercross

W klasie Supercross na starcie pierwszego wyścigu kwalifikacyjnego najlepiej poszło Heathowi Vossowi. Było to jednak chwilowe prowadzenie, gdy już po pierwszym zakręcie na czele znajdywał się Chad Reed, po czym Voss spadł na drugie miejsce. Do pierwszej trójki zaliczał się również zespołowy kolega Reeda - Mike Alessi. Jeszcze przed rozpoczęciem czwartego okrążenia, trzecią pozycję agresywnie zaatakował Jason Lawrence, wyprzedzając Alessiego. Po przejechaniu kolejnego kółka JLaw zdołał dogonić Vossa, a następnie po jego błędzie, awansował na pozycję wicelidera. Na przedzie pewnie po zwycięstwo zmierzał Chad Reed, który z każdym następnym okrążeniem powiększał swoją przewagę nad pozostałymi zawodnikami. Na mecie zameldował się z niemalże dziesięciosekundową przewagą nad drugim Lawrencem. Trzeci był Josh Grant, zaś Heath Voss spadł z drugiej na szóstą pozycję. Drugi wyścig zapowiadał się niezwykle ekscytująco za sprawą Travisa Pastrany, który po latach przerwy postanowił po raz kolejny sprawdzić się w wyścigach supercrossowych. Bezkonkurencyjny na stracie był jednak James Stewart, który szybko objął prowadzenie, równie szybko go stracił, lądując na paczkach wytyczających linie toru. Mimo, iż silnik w jego motocyklu nie zgasł, a sam Stewart dość szybko pozbierał się z ziemi, do walki ruszył z odległej piętnastej pozycji. Na prowadzenie wysunął się Kevin Windham, przed Shortem i Carpenterem. Po połowie wyścigu TP199 okupywał ósmą pozycję, natomiast James Stewart szedł na całość, chcąc powrócić na utraconą pozycję lidera. Trzy okrążenia przed końcem biegu kwalifikacyjnego po raz kolejny wywrócił się, spadając o dziesięć miejsc w dół. Mimo napiętej sytuacji zdołał dobrnąć do dziewiątego, premiowanego awansem do finału miejsca. Sztuka ta nie udała się Pastranie, którego ostatnią szansą na finał był występ w LCQ. Kwalifikacje ostatniej szansy padły łupem Daviego Millsapsa i Kylea Chisholma, nie udało się natomiast Travisowi Pastranie, który uszkodził chłodnicę w swoim motocyklu.

Po wielu dramatycznych akcjach w kwalifikacjach nastał czas na największe zmagania - finał klasy Supercross. W całej, długiej historii amerykańskiego supercrossu, wyścig główny 450. zawsze wzbudzał ogromne emocje wśród kibiców. Po raz dwunasty w tym sezonie dwudziestu najlepszych jeźdźców tego wieczoru stanęło przed szansą na triumf. Najlepszym startem popisał się Josh Grant, obok Jasona Lawrencea i Andrew Shorta. Po pierwszym kółku prowadził Grant, przed Reedem i Stewartem. Dwa okrążenia później Reed zbliżył się do zawodnika Yamahy, a następnie odebrał mu prowadzenie. Kilka sekund później za plecami Reeda znajdował się już James Stewart, podczas gdy Grant powędrował na trzecią pozycję. Pogoń Jamesa „Bubby" Stewarta za liderem zakończyła się chwilę później. Na półmetku biegu finałowego James Stewart zdołał sobie wypracować ponad dwusekundową przewagę nad Reedem, powiększając ją z każdym kolejnym okrążeniem. Sześć okrążeń przed zakończeniem zmagań stało się coś zupełnie niepojętnego. Po raz trzeci tej nocy bliskiego kontaktu z ziemią doświadczył James Stewart, tracąc pozycję lidera na rzecz goniącego go Australijczyka. Dziesięciosekundowa strata na pięć okrążeń przed końcem pozwaliła Reedowi na spokojne zmierzanie do mety. Lider klasyfikacji generalnej wykorzystał sytuację, jaką otrzymał w prezencie od Stewarta, zdobywając swoje trzecie zwycięstwo w tym sezonie i zarazem zwiększając swoje prowadzenie w generalce nad drugim Jamesem Stewartem. Na najniższym stopniu podium uplasował się osamotniony przez cały wyścig Josh Grant. Do pierwszej piątki załapali się również Andrew Short i Jason Lawrecne, pomiędzy którymi nieustająco dochodziło do bezpośrednich starć.

Miejsce Zawodnik Motocykl
1 Chad Reed Suzuki
2 James Stewart Yamaha
3 Josh Grant Yamaha
4 Andrew Short Honda
5 Jason Lawrence Yamaha
6 Ivan Tedesco Honda
7 Mike Alessi Suzuki
8 David Millsaps Honda
9 Kevin Windham Honda
10 Paul Carpenter Kawasaki

Klasyfikacja generalna

Miejsce Zawodnik Motocykl Punkty
1 Chad Reed Suzuki 271
2 James Stewart Yamaha 260
3 Andrew Short Honda 197
4 Josh Grant Yamaha 172
5 Ryan Villopoto Kawasaki 165
6 Ivan Tedesco Honda 163
7 Mike Alessi Suzuki 160
8 Kevin Windham Honda 158
9 Davi Millsaps Honda 152
10 Josh Hill Yamaha 108

Podsumowanie

Występ Travisa Pastrany okazał się niezbyt dla niego szczęśliwy, jednak mimo wszystko dopełnił swoją obecnością i szalonymi wyczynami gorącą atmosferę w Saint Louis. Po raz kolejny przekonaliśmy się o niezwykle agresywnej jeździe Jamesa Stewarta, który mimo niesamowitej prędkości, popełnia jednak zbyt wiele błędów, które często kończą się glebami. Korzystnie wpływa to na pozycję Chada Reeda, który dzięki swojej konsekwencji jest obecnie liderem klasyfikacji generalnej. Na dwie rundy przed końcem zmagań w klasie Lites East Christophe Pourcel jest o krok od zdobycia mistrzostwa i być może już w Toronto, które jest kolejnym przystankiem w tegorocznej supercrossowej serii, zostanie to zakończone sukcesem. O tym dowiecie się już jednak w relacji z największego kanadyjskiego miasta. Relacja z trzynastej rundy w Toronto już niebawem na łamach naszego serwisu. Serdecznie zapraszamy! 

NAS Analytics TAG


NAS Analytics TAG
Zdjêcia
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze s± prywatnymi opiniami u¿ytkowników portalu. ¦cigacz.pl nie ponosi odpowiedzialno¶ci za tre¶æ opinii. Je¿eli którykolwiek z komentarzy ³amie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usuniêty. Uwagi przesy³ane przez ten formularz s± moderowane. Komentarze po dodaniu s± widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadaj±cym tematowi komentowanego artyku³u. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu ¦cigacz.pl lub Regulaminu Forum ¦cigacz.pl komentarz zostanie usuniêty.

NAS Analytics TAG

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualno¶ci

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep ¦cigacz

    NAS Analytics TAG
    na górê