Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 18
Pokaż wszystkie komentarzeA ja tam się cieszę, że policja ma pożądny sprzęt. Przynajmniej to jest normalne na naszych drogach. A swoją drogą ja nic nie mam do policji, a czasem nawet żałuję, że ich akurat nie ma, żeby np. ukarać małolata na 15 letnim ścigaczu popychającego 100 km/h na osiedlowej ulicy. Jeżdżę na motocyklu od wielu lat, conajmniej 10 tys. km rocznie i wybraźcie sobie, że nie dostałem jeszcze mandatu. Może fart, a może coś innego...
OdpowiedzJaki tam fart - olej w głowie za miast wody sodowej. Ja mam nawinięte jakieś 200 tysięcy kilometrów od 2005 różnymi środkami transportu. Generalnie lubię zapie****ć i jedyny mandat jaki dostałem to za palenie w miejscu publicznym. Dlaczego tak? A bo tam gdzie trzeba zdejmuje się nogę z gazu a nie leci na złamanie karku. A gdzie policja najczęściej łapie? A no tam gdzie jest duże ryzyko czyli tam gdzie noga z gazu powinna zejść. Troszkę wyobraźni i można jeździć szybko, bezpiecznie i nie płacić mandatów - ot cała filozofia.
Odpowiedz