Ścigacz.pl

Na początku warto wspomnieć o tym, iż tor Silverstone na ten sezon został skrócony do 3.500 km długości z ponad 5 kilometrowego odcinka na którym ścigali się zawodnicy jeszcze w poprzednim sezonie. Z tego powodu motocykliści mieli dziś do przejechania nie 20, a 28 okrążeń toru, który stał się tym samym najkrótszym w tegorocznym kalendarzu Mistrzostw. Pogoda na szczęście dopisała i nad torem świeciło słońce.

Superbike

W klasie Superbike najwyraźniej na dobre po miernym początku odnalazł się aktualny Mistrz Świata, James Toseland, podobnie jak jego team-partner. Co prawda Super Pole wywalczył Japończyk Yukio Kagayama aczkolwiek trzecie pole na starcie Francuza również jest bardzo zadowalającym wynikiem.

W pierwszym wyścigu, Laconi stoczył zaciekłą walkę do ostatnich metrów toru z liderem klasyfikacji, Troy’em Corser’em. Różnica na mecie między nimi wyniosła zaledwie 0,1 sekundy. Zwycięsko wyszedł z niej kierowca dwucylindrowej, „desmodromicznej” maszyny z Bolonii. Z walki o czołową pozycje z powodu awarii odpadł niestety doskonale spisujący się Noriyuki Haga na Yamasze (2. pole na starcie, zwycięzca jednego z wyścigów w zeszłym roku na tym torze).

Zaledwie 2 sekundy za Australijczykiem znalazł się wspomniany Brytyjczyk, James Toseland, który we wspaniałym stylu odrabiał straty po dość słabym starcie. Czwarty na mecie, Australijczyk Chris Vermeulen (zwycięzca wyścigu w zeszłym roku na tym torze) na Hondzie zespołu Winston Ten Kate, stracił do lidera około 12 sekund.

Dobrze spisali się także, dwa kierowcy zespołu Klaffi Honda, od nie dawna ze zdrowym nadgarstkiem nadgarstkiem kolanem, Włoch, Pierfrancesco Chili (5 miejsce) oraz Niemiec, Max Neukirchner, który nie startował w poprzedniej rundzie z powodu kontuzji, jakiej nabawił się w Walencji. Brytyjczyk, Chris Walker, również może zaliczyć swój start do udanych przyjeżdżając swoim Kawasaki na 6 pozycji.

Zdobywca Super Pole, Yukio Kagayama, niestety nie zaliczy tego występu do udanych po potwornym błędzie w połowie wyścigu, zawodnik Alstare Suzuki dotarł na metę na 11 miejscu.

1. Regis Laconi- Ducati Xerox
2. Troy Corser- Alstare Suzuki
3. James Toseland- Ducati Xerox
4. Chris Vermeulen- Winston Ten Kate Honda
5. Pierfrancesco Chili- Klaffi Honda
6. Chris Walker- PSG- 1 Kawasaki Corse
7. Max Neukirchne- Klaffi Honda
8. Giovanni Bussei- Kawasaki Bertocchi
9. Jose Luis Cardoso- D.F.X. Treme Yamaha
10. Karl Muggeridge- Winston Ten Kate Honda
11. Yukio Kagayama- Alstare Suzuki
12. Mauro Sanchini- PSG- 1 Kawasaki Corse
13. Andrew Pitt- Yamaha Motr Italia WSB
14. Alessio Velini- Team Pedercini Ducati
15. Miguel Praia- DFXtreme Sterilgarda Yamaha

Wyścigu nie ukończyli między innymi: Noriyuki Haga, Ben Bostrom, Norick Abe, Garry McCoy, Fonsi Nieto, Sebgastien Gimbert

W drugim wyścigu Troy Corser znów stał się wielkim pokonanym, jego Suzuki straciło 0,5s do dwucylindrowca Ducati, lecz tym razem prowadzonego przez James’a Toseland’a. Pech opuścił tym razem Yamahę Nori’ego Hagi, który znalazł się na mecie zaledwie 3 sekundy za zwycięzcą.

Regis Laconi, zrezygnować musiał z wyścigu już na pierwszym okrążeniu.

Kolejne trzy miejsca na mecie zajęli Ci sami motocykliści, co w wyścigu pierwszym, choć tym razem 41-letni Włoch nie miał łatwego życia z doświadczonym Brytyjczykiem będącym w tym sezonie zdecydowanie najlepszym kierowcą Kawasaki.

Siódmą pozycje zajął Yukio Kagayama, dla którego z pewnością nie jest to zadowalająca pozycję biorąc pod uwagę fakt, iż jeszcze w zeszłym sezonie ścigał się tu w Mistrzostwach Superbike Wielkiej Brytanii zdobywając na koniec sezonu tytuł w tej właśnie klasie.

Wyścig nareszcie ukończyli dwaj kierowcy zespołu Foggy Petronas, Australijczycy, Steve Martin oraz Garry McCoy. Max Neukierchner dojechał dopiero na pozycji 18-tej.

1. James Toseland- Ducati Xerox
2. Troy Corser- Suzuki Alstare
3. Noriyuki Haga- Yamha Motor Italia WSB
4. Chris Vermeulen- Winston Ten Kate Honda
5. Pierfrancesco Chili- Klaffi Honda
6. Chris Walker- PSG- 1 Kawasaki Corse
7. Yukio Kagayama- Alstare Suzuki
8. Norick Abe- Yamaha Motor France Ipone
9. Andrew Pitt- Yamaha Motor Italia WSB
10. Karl Muggeridge- Winston Ten Kate Honda
11. Lorenzo Lanzi- Ducati S.C. Caracchi
12. Ivan Clementi- Team Pedercini Ducati
13. Garry McCoy- Foggy Petronas
14. Ben Bostrom- Renegade Koji Honda
15. Massimo Roccoli- Italia Lorenzini by Leoni Yamaha

Nie ukończyli między innymi: Regis Laconi, Jose Luis Cardoso, Fonsi Nieto

W Supersport’ach piekielnie szybkie tempo narzuciła dwójka zawodników, mianowicie, 32-letni Francuz, Sebastien Charpentier z zespołu Winston Ten Kate Honda oraz Australijczyk Kevin Curtain na Yamasze.

Obaj startowali z dwóch pierwszych pozycji (1.Charpentier 2.Curtain) na starcie i w takiej kolejności również wjechali na metę. Jednak różnica między nimi wyniosła 3,2 s. Reprezentant zespołu Yamaha Motor Sport, nie był w stanie utrzymać szaleńczego tempa Charpentier’a, który umocnił się dzięki temu na pozycji lidera klasyfikacji generalnej.

Trzeci na mecie, Fabien Foret na Hondzie stracił do zwycięzcy aż około 20 sekund. Z dobrej strony pokazał się Stephane Chambon także na Hondzie, który nie najlepiej jak na swoje możliwości radził sobie w tym sezonie, a znalazł się dziś zaledwie 2 sekundy za Foretem.

Team-partner Kevin’a Curtain’a z zespołu Yamahy Motor Germany dotarł na metę zaledwie 3 sekundy za Foretem. Słabą postawą odznaczył się natomiast team-partner Charpentier’a, Japończyk, Katsuaki Fujiwara, który zaliczył najsłabszy występ w tym sezonie, docierając na metę na 9 miejscu ze stratą prawie 40 sekund do zwycięzcy. Załamany może być również czołowy zawodnik tegorocznego serialu Supersport’ów, Michel Fabrizio na Hondzie, który nie zdołał ukończyć wyścigu.

Niestety, nasz polski motocyklista, Paweł Szkopek, który startował z 27 pozycji również nie podołał trudom 28 okrążeniowego wyścigu na Silverstone. Reprezentant czeskiego zespołu K+L Intermoto Czech Republic zaliczył kraksę na ostatnich okrążeniach pogrzebując tym samym szanse na kolejne punkty w klasyfikacji generalnej.

1. Sebastien Charpentier- Winston Ten Kate Honda
2. Kevin Curtain- Yamaha Motor Germany
3. Fabien Foret- Team Megabike
4. Stephane Chambon- Gil Motor Sport Honda
5. Broc Parkes- Yamaha Motor Germany
6. Barry Veneman- Suzuki Nederland
7. Gianluca Nannelli- Ducati S.C. Caracchi
8. Alessio Corradi- Ducati Selmat
9. Katsuaki Fujiwara- Winston Ten Kate Honda
10. Tatu Lauslehto- Klaffi Honda
11. Sebastian Le Grelle- Le Grelle Dholda in Action Honda
12. Javi Fores- Suzuki Alstare
13. Julien Da Costa- Lightspeed Kawasaki
14. Tom Tunstall- Hardinge Bridgeport Honda
15. Jarno Jansen- Suzuki Nederland

ME Superstock 1000, Superstock 600

Przy okazji Superbike’ów odbyła się też trzecia runda Mistrzostw Europy klas Superstock 1000 oraz Superstock 600 (przedział wiekowy 15-20lat), gdzie od początku sezonu startuje regularnie dwóch Polaków.

W Superstock’ach 1000 dominowało trzech motocyklistów, którzy wjechali na metę w tej samej sekundzie. Wygrał 21-letni Włoch, Massimo Roccoli na Yamasze przed Australijskim „Suzukowcem”, Craig’em Coxhell’em oraz Turkiem, Kenan’em Sofuoglu, na Yamasze.

Liderem klasyfikacji pozostał jednak Turek, Sofuoglu z dorobkiem 66 punktów i dwoma zwycięstwami oraz 5 punktową przewagą na Massimo Roccoli’m.

Co ciekawe, Massimo startował również w klasie Superbike, wykręcając uprzednio na sesji Super Pole czas dający 16-ta pozycje na starcie. Niestety nie ukończył wyścigu pierwszego, a w drugim zdobył jeden punkt, przyjeżdżając na 15 pozycji.

Wyścig klasy Superstock 600 odbył się już wczoraj, w sobotę.

Jeżdżący z zespole Grandys Junior Racing, 19-letni Paweł Szkopek na Suzuki zaliczył niestety wypadek na ostatnim okrążeniu, co nie pozwoliło mu na zdobycie pierwszych punktów do klasyfikacji generalnej.

Drugi z Polaków, 16-letni Andrzej Chmielewski ścigający się na Yamasze Włoskiego zespołu DFXtreme Majestic nie zdołał tym razem zdobyć punktów kończąc wyścig na 16 miejscu. Polak mieszkający na stałe w Hiszpanii z dorobkiem 14 punktów aktualnie znajduje się na 7 pozycji w klasyfikacji generalnej.

Wyścig wygrał już po raz drugi, 18-letni Włoch Carlo Corti na Yamasze, który dzięki temu objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej.