277 km/h na kole przez kilometr - zbyt wolno!
W ten weekend na Lotnisku Elvington w angielskim Yorkshire odbędzie się „Guinness World Wheelie”. Będzie to próba pobicia światowego rekordu Guinnessa średniej prędkości w trakcie jednokilometrowego wheelie. Przypuszcza się, że w wydarzeniu weźmie udział około 50 motocyklistów.
Jednym z faworytów do pobicia rekordu jest Dave „The Dodge” Rogers, 44-letni dziadek. Podejmie próbę na własnoręcznie zmodyfikowanej Hayabusie o mocy 300 koni mechanicznych.
„Moim osobistym rekordem w tym momencie jest 265 km/h na tylnym kole przez kilometr, jednak nieoficjalny rekord to 293 km/h.” - mówi The Dodge
Oficjalny rekord jak na razie wynosi 277 km/h. Oby tylko nie wiał zbyt silny wiatr...


Komentarze 4
Pokaż wszystkie komentarzekumpel przez w USA na odcinku 10 mil GSXR 750 K7 ujechał na jednym kole przy predkości ponad 200km/h...niech jadą do ameryki :P...Ale szacun dla gościa jest odwaga :)
OdpowiedzBędę trzymał kciuki za dziadka(sam jestem staruchem) wiadomo stary człowiek też może !
OdpowiedzBędę trzymał kciuki za dziadka(sam jestem staruchem) wiadomo stary człowiek też może!
Odpowiedzto wariaty! jak tam sie ciesze jak pojade kawalek na gumie na 1 i 2 biegu....
Odpowiedznie masz czym sie chwalic ;)
Odpowiedzależ ja się nie chwale. realistycznie podchodze do sprawy. dlugosc wheelie nie jest dla mnie wyznacznikiem lansu albo umiejetnosci panowania nad motocyklem. Mimo tego, fajnie umiec postawic moto na gume;]
Odpowiedz