Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 6
Pokaż wszystkie komentarze"Jednym z pojazdów, który na pewno nie załapie się zatem na nowelizację, jest Yamaha Niken. Może to i dobrze, bo ta maszyna zdecydowanie bliższa jest motocyklowi niż trajce. Załapie się natomiast Piaggio MP3, które od Nikena różni się mocą i wyglądem, ale, podobnie jak motocykl Yamahy, także składa się w zakręty i ma bardzo dynamiczny silnik. Gdzie tu logika?" A ja zapytam, jaką logiką kierował się producent, który motocykl trójkołowy sprzedaje z homologacją na motocykl dwukołowy? Może Yamaha to wyjaśni?
OdpowiedzProducent dostosowuje się do wymagań homologacyjnych zawartych w przepisach UE. Jeśli rozporządzenie w sprawie homologacji motocykli wyraźnie stwierdza, że dwa koła na osi o odstępie mniejszym niż 460 mm traktowane są jak pojedyncze koło, to np. taki Niken, u którego rozstaw kół jest właśnie mniejszy niż 460 mm, nie może otrzymać homologacji L5e (trójkołowiec) tylko L3e (jednoślad). Jak zrobią wersję z rozstawem szerszym niż 460 mm to będzie homologacja L5e. Poza tym to tak trochę jak z marchewką-owocem czy ślimakiem-rybą, ale takie prawne absurdy w UE powstają i nic nie zrobimy. Odsyłam do lektury rozporządzenia nr 168/2013. Szkoda tylko, że niektórzy dealerzy Yamahy byli w tej sprawie niedoinformowani.
Odpowiedz