Ścigacz.pl

20 maja 2021 weszły nowe ograniczenia dotyczące używania hulajnóg elektrycznych. Część osób używających tego typu pojazdów nie ma świadomości, że wolna amerykanka się skończyła. Złamanie przepisów może słono kosztować, o czym świadczą działania podjęte przez służby mundurowe, np. w Krakowie.

Przypomnijmy jeszcze, że nowe przepisy mają za zadanie drastycznie spowolnić ruch hulajnogami elektrycznymi. Maksymalna prędkość tych pojazdów została ograniczona do 20 km/h, a na chodnikach, między pieszymi, prędkość musi spaść do około 4-6 km/h.

Zmiany były koniecznie, bo rosła liczna niebezpiecznych przypadków, jak np. zarejestrowany w Krakowie na ulicy Marii Konopnickiej, gdy na jednej z miejskich arterii kierowca samochodu osobowego został wyprzedzony przez osobę na hulajnodze elektrycznej. Kierujący autem miał wówczas na liczniku… 70 km/h.  

Również szpitale informowały o rosnącej liczbie poszkodowanych i potrąconych osób, które znalazły się na drodze hulajnóg zasilanych prądem. Palącym problemem stało się uporządkowanie tego bałaganu.

Poza nowymi przepisami dotyczącymi e-hulajnóg, UTO i rowerów, konieczne było również przyznanie nowych uprawnień straży miejskiej i gminnej. Od 30.08.2021 służby te zyskały prawo do karania za wykroczenia, których dopuszczają się osoby korzystające z powyższych środków transportu osobistego. Pierwsze efekty już widać.

Tylko w trakcie kilku weekendowych patroli strażnicy miejscy w stolicy Małopolski ujawnili ponad 170 wykroczeń osób przemieszczających się e-hulajnogami. Do najczęstszych problemów należy jazda we dwoje na jednym pojeździe. W następnej kolejności zbyt duża prędkość.

Za przewożenie innych osób na e-hulajnogach strażnicy ukarali finalnie 15 osób na łączną kwotę 1200 zł. Kolejne cztery mandaty na sumę 300 złotych zostały wystawione kierującym, którzy jechali z prędkością powyżej 6 km/h. Pozostałych zatrzymanych jedynie pouczono w kwestii obowiązujących obecnie przepisów.

Liczba patroli będzie zapewne rosła, taka samo jak mandatów, bo pobłażliwość strażników miejskich za kilka tygodni się skończy. Warto o tym pamiętać wypożyczając elektryczną hulajnogę z miejskiej sieci tych pojazdów lub korzystając z własnej.