tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Jaki jest najmocniejszy motocykl bez owiewek? Na tym nakedzie wiatr zdmuchnie Ciê z siod³a
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG

Jaki jest najmocniejszy motocykl bez owiewek? Na tym nakedzie wiatr zdmuchnie Ciê z siod³a

Autor: Wojtek Grzesiak 2024.02.16, 09:46 Drukuj

Mamy rok 2014, KTM pokazuje model 1290 Super Duke R i ogłasza go władcą swojej klasy i motocykl definiujący nowy segment - super naked. Nie można mu odmówić zasług, ponieważ zapoczątkował on wyścig pomiędzy producentami, którzy w wielu przypadkach adaptowali motocykle klasy superbike do charakterystyki klasy naked. Choć KTM miał najmocniejszy marketing, to jednak wcale nie był pierwszym nakedem, który elektryzował osiągami. Już w 1999 r. Honda wprowadziła na rynek model X11, który bazował na modelu CBR1100XX. Moc silnika została ograniczona ze 164 do 140 KM.

Motocykle klasy naked nie bez przyczyny cieszą się dużą popularnością. To doskonały wybór dla tych, którzy poszukują żwawych, zwinnych i praktycznych maszyn. Można się nimi przemieszczać po mieście, wybrać na tor lub wyruszyć w podróż. Wszystko zależy od wyobraźni właściciela. Są jednak tacy, którym zależy przede wszystkim na mocy. Jaki więc jest najmocniejszy motocykl klasy naked, który możecie kupić?

NAS Analytics TAG

Mamy rok 2014, KTM pokazuje model 1290 Super Duke R i ogłasza go władcą swojej klasy i motocykl definiujący nowy segment - super naked. Nie można mu odmówić zasług, ponieważ zapoczątkował on wyścig pomiędzy producentami, którzy w wielu przypadkach adaptowali motocykle klasy superbike do charakterystyki klasy naked i tak oto mamy na rynku wiele ciekawych maszyn. Niewątpliwym plusem mocnych nakedów jest połączenie zawrotnych mocy i prędkości z wygodną pozycją. Nadają się nie tylko do bicia rekordów na torze, ale również np. do podróżowania.

Motocykle naked, które wyprzedziły swoje czasy

Choć KTM miał najmocniejszy marketing, to jednak wcale nie był pierwszym nakedem, który elektryzował osiągami. Już w 1999 r. Honda wprowadziła na rynek model X11, który bazował na modelu CBR1100XX. Moc silnika została ograniczona ze 164 do 140 KM. Osiągami dorównywał wtedy m.in. Yamasze YZF-R1 i Hayabusie. Skoro jesteśmy przy modelu Hayabusa, to w 2007 r. Suzuki wprowadziło model B-King, który miał silnik pochodzący właśnie z tego modelu. Jego maksymalna moc wynosiła aż 184 KM.

Obie produkcje powstały jednak zbyt wcześnie, a ich koncepcja wyprzedzała swoje czasy oraz możliwości technologiczne producentów. Zarówno Honda, jak i Suzuki z dużym opóźnieniem w stosunku do innych marek wprowadzały nowości z zakresu elektroniki. KTM 1290 Super Duke R również dysponował mocą 180 KM, ale do tego miał przepustnicę ride-by-wire, trzy tryby jazdy, zaawansowaną kontrolę trakcji, która czuwała też nad stopniem uniesienia przedniego koła.

Jaki jest najmocniejszy naked w roku 2024?

Jeżeli zależy wam przede wszystkim na mocy, to powinniście udać się do salonu marki BMW, ponieważ najmocniejszy naked to BMW M 1000 R. Magiczna litera "M" przez dziesięciolecia była zarezerwowana dla najmocniejszych wersji samochodów marki BMW. Wszystko zmieniło się w 2021 r., kiedy producent postanowił wprowadzić to oznaczenie do motocykli i przedstawił model M 1000 RR. Pojawienie się kolejnych maszyn z tej serii było kwestią czasu. Tak oto w październiku 2022 r. Niemcy zaprezentowali model M 1000 R, który jest mocniejszą i bardziej wypasioną wersją S 1000 R, a przy okazji stał się najmocniejszym nakedem, jakiego możecie kupić w salonie.

Sercem motocykla jest czterocylindrowy silnik rzędowy o pojemności 999 cm3, który ma chłodzenie cieczą, tytanowe zawory i regulację wałka rozrządu dolotowego BMW ShiftCam. Maksymalna moc wynosi 210 KM przy 13 750 obr./min - to o 45 KM więcej niż w S 1000 R. Maksymalny moment obrotowy wynosi 113 Nm przy 11 000 obr./min. W stanie gotowym do jazdy motocykl waży zaledwie 199 kg, co czyni go doskonałym wyborem na tor.

W napędzie zastosowano specjalny łańcuch M Endurance, który lepiej niż standardowy powinien znieść trudy pracy z wysoką mocą. Drugi bieg został skrócony dzięki zastosowaniu zębatki z 47 zębami, gdzie w S 1000 R ma 45 zębów. Skrócono też biegi od 4. do 6. W układzie wydechowym pojawił się tytanowy tłumik. W układzie dolotowym poprawiono zmienne kanały dolotowe dla lepszej wymiany powietrza przy wysokich prędkościach obrotowych.

Podwozie składa się z aluminiowej ramy i w pełni regulowanego zawieszenia z amortyzatorem skrętu. Na pokładzie pojawiły się też skrzydła aerodynamiczne, które zapewniają docisk przedniego koła na poziomie 11 kg przy 220 km/h. Za hamowanie odpowiedzialne są m.in. przednie tarcze o średnicy 320 mm i szerokości zaledwie 5 mm. W standardzie zastosowano felgi z kutego aluminium, ale akcesoryjnie można zamienić je na felgi karbonowe. W porównaniu z S 1000 R zmieniono też ergonomię poprzez zamontowanie szerszej kierownicy.

Jeśli chodzi o elektronikę, to kierujący ma do dyspozycji BMW Motorrad ABS Pro, tryby jazdy Rain, Road, Dynamic, Race i Race Pro 1-3 oraz Pit-Lane-Limiter. Są również takie dobrodziejstwa jak kontrola startu, dynamiczna kontrola trakcji, quick shifter, wheelie control, slide control, dynamiczna kontrola hamowania, asystent zmiany biegów Pro oraz automatyczne wspomaganie ruszania na wzniesieniach. Wszystkie informacje są wyświetlane na ekranie TFT o przekątnej 6,5". Opcjonalnie można skorzystać z modułów M GPS Laptrigger i M GPS Datalogger do zbierania danych.

Według cennika na stronie internetowej cena motocykla startuje od 101 990 zł, ale katalog akcesoriów jest na tyle bogaty, że po skorzystaniu z konfiguratora z pewnością będzie wyższa. Sam pakiet M Competition Package kosztuje 26 150 zł. Kolektor wydechowy i tłumik środkowy wykonane z tytanu to koszt 9 990 zł. Po zastosowaniu tych dwóch elementów można zredukować masę motocykla o ok. 2,7 kg.

Jaką prędkość pozwala osiągnąć 210 KM na motocyklu o wadze 200 kg? Tutaj sytuacja jest skomplikowana. Otóż prędkość maksymalna takiego potwora nie wynika z parametrów samego motocykla, ale zależy od kierowcy. Brak owiewek sprawia, że powietrze jest odprowadzane na boki w dużo mniejszym stopniu, niż na typowych motocyklach sportowych, na których motocyklista może schować się za owiewkami. Co prawda w modelu na rok 2023 producent przekonstruował elementy aerodynamiczne motocykla, by poprawić ochronę przed wiatrem, ale jak sama nazwa naked wskazuje, na BMW M1000R jesteś tylko ty i szalejące dokoła żywioły. Sprawni motocykliści, którzy potrafią dopasować układ swojego działa na kształtu motocykla, bez problemu przekraczają na M1000R prędkość 250 km/h i zbliżają się do magicznej granicy 300 km/h, co widać na poniższym filmie z testu na autostradzie:

Jazda z maksymalną prędkością na najmocniejszym nakedzie świata. Zobacz ekstremalną prędkość, przy której wiatr może zdmuchnąć się z siodła »

Jednak taka jazda jest skrajnie niebezpieczna. Przy prędkości 280 km/h na ciało działa siła dużo większa od jego wagi na Ziemi. Skacząc z samolotu spadasz z prędkością około 200 km/h, więc wyobraź sobie, jak ekstremalna jest jazda na BMW M1000R przy maksymalnym wykorzystaniu mocy i potencjału tego motocykla. Jeżeli wyprostujesz ramiona, to nie utrzymasz się o własnych siłach na motocyklu i zostaniesz z niego zdmuchnięty.

NAS Analytics TAG


NAS Analytics TAG
Zdjêcia
NAS Analytics TAG
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze s± prywatnymi opiniami u¿ytkowników portalu. ¦cigacz.pl nie ponosi odpowiedzialno¶ci za tre¶æ opinii. Je¿eli którykolwiek z komentarzy ³amie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usuniêty. Uwagi przesy³ane przez ten formularz s± moderowane. Komentarze po dodaniu s± widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadaj±cym tematowi komentowanego artyku³u. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu ¦cigacz.pl lub Regulaminu Forum ¦cigacz.pl komentarz zostanie usuniêty.

NAS Analytics TAG
Zobacz równie¿

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualno¶ci

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep ¦cigacz

    NAS Analytics TAG
    na górê