Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 64
Pokaż wszystkie komentarzeAle, że jak??! Jak dostane np. 6 punktów karnych to one zostaną na moim koncie przez całe życie?
Odpowiedzpunkty same skasują sie po roku od otrzymania mandatu
OdpowiedzZostaną rok lub 5lat ( przypadku, gdyż zaczniesz kompletować przez 5 lat następne 24 pkt, po tej pierwszej puli 24pkt , zgarniętej rok wcześniej)
OdpowiedzTen przepis jest bez sensu ponieważ 1 okres próbny dotyczy nowych kierowców 2 kasowanie punktów następuje po roku 3 nie ma wzmianki w przepisie ze 5 letni okres po zapunktowaniu jest okresem próbnym 4 nigdzie nie jest napisane ze 5 letni okres wyłącza kasowanie punktów Powyższe rozumienie tego przepisu oznaczaczałoby ze trzeba zapunktować podnownie w przeciągu roku Są juz gdzieś interpretacje tego przepisu?
OdpowiedzGeneralnie zmierza to w dobrym kierunku, można odczuć że głównym motywem nie jest złupienie kierowców a poprawa bezpieczeństwa. Ale trochę nie rozumiem tych zielonych listków. Najczęściej osoba świeżo po zdaniu egzaminu nie posiada swojego auta, co wtedy - obklejamy wszystkie auta w rodzinie? A może naklejamy i odklejamy każdorazowo te zielone listki gdy taka osoba siada za kierownicą? W naszych warunkach ten przepis jest bez sensu.
Odpowiedz1. Punkty nadal wygasają po roku od ich przyznania więc jak się pilnujemy to możemy nigdy nie uzbierać tych 24 pkt. 2. Okres próbny a z nim związane: zielony listek, ograniczenia prędkości i kurs doszkalający dotyczą tylko kat. B więc... 3. Polecam zgłębić temat bezpośrednio u źródła czyli w treści obowiązującej ustawy o kierujących pojazdami bo takie przekazywanie informacji przypomina zabawę w głuchy telefon ;-) Pozdrawiam
Odpowiedzpytanie do 1 zdania Na 100% od nowego roku będą się mazać punkty ?
OdpowiedzBiedne WORD-y ;(, kolejny zarobek poszedł się grzać, a oni stają na głowie, żeby zarobić, bo mało ludzi na egzaminach. Tylko patrzeć kolejnej podwyżki stawek za egzamin...
Odpowiedz