Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Facet ma racje ja też przez cztery ostatnie sezony jeździłem 600ką i koledzy na litrach nie mogli mnie dogonić znałem go na wylot odkręcałem go na maxa , w końcu stwierdziłem że mi go szkoda bo go zajeżdżę na śmierć . No i przyszedł czas na coś większego czyli litr minimum a że lubię golasy i duży moment kupiłem sobie Speed Tripla 1050 . Po pierwszej jeździe o mało nie wyjechał mi spod tyłka , rwał się jak szalony aż się przestraszyłem . Nie jestem laikiem pierwszy moto miałem w wieku 10 lat ogar 205 potem bylo z 5 ws-ek , etz ,gpz 500 , bandit 600 , oczywiście miałem kilka wywrotek na wskach (jak sie nie przewrócisz to się nie nauczysz) odpukać od kilkunastu lat nawet w garażu moto mi się nie przewróciło oby tak dalej , mam żonę i syna mam dla kogo żyć .Dlatego ten sezon to ostrożność nauka nauka i jeszcze raz nauka . Taka moja przestroga dla tych wszystkich kozaków co piszą jacy to oni nie są za....ści chyba na ps3 z kontrolerem przed telewizorem bo na drodze pewnie nawet nie wiedza co to przeciwskręt POWODZENIA .