Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
gratuluję postawy "jak mam ochotę pozapierdalać to jadę na tor" - to mi się naprawdę podoba i szanuję takich ludzi. ale zamiast wyżywać się na mnie i oskarżać, że generalizuję uderz się w piersi. ja nie twierdzę, że większość. stwierdziłem natomiast wyraźnie, że to jedna z najczęstszych przyczyn (mam na myśli prędkość) - i przedstawiłem Ci raport. mam wrażenie, że jest to forma przeczulenia. gdybyś powiedział, że inną nagminną przyczyną wypadków jest alkohol (zwłaszcza z winy pijanych kierowców samochodów), to bym przyznał Ci rację, a nie obruszał. zapewne tak jest (mówię tak sumując doświadczenia oraz dane z w/w raportu, który sobie chwilkę postudiowałem). podsumowując: jest fatalnie. ludzie giną. zbyt wielu. i zbyt wcześnie. i ja też straciłem już kilku kumpli motocyklistów. może pora na szeroką kampanię społeczną skierowaną i do kierowców aut i do motocyklistów?