Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie). Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Z dużą uwagą przeczytałem ten tekst, głównie dlatego, iż 3 tygodnie temu miałem ten sprzęt do testów na pół dnia, podczas gdy mój Bandit stał w serwisie. Zgadzam się z Lovtzą w 80%. Jedyne, co poddaję w wątpliwość to zawieszenie tej małej Hondy. Wg mnie jest beznadziejne, czuje się na rękach i kręgosłupie każdą dziurę, każdy garb, po prostu koszmar. Dużo lepiej jeździło mi się Hondą NC700X, tam zawieszenie było klasa. Może po prostu w Katowicach mamy gorsze drogi, niż tam gdzie śmigał Lovtza (-;
Z dużą uwagą przeczytałem ten tekst, głównie dlatego, iż 3 tygodnie temu miałem ten sprzęt do testów na pół dnia, podczas gdy mój Bandit stał w serwisie. Zgadzam się z Lovtzą w 80%. Jedyne, co poddaję w wątpliwość to zawieszenie tej małej Hondy. Wg mnie jest beznadziejne, czuje się na rękach i kręgosłupie każdą dziurę, każdy garb, po prostu koszmar. Dużo lepiej jeździło mi się Hondą NC700X, tam zawieszenie było klasa. Może po prostu w Katowicach mamy gorsze drogi, niż tam gdzie śmigał Lovtza (-;