Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
A w nosie ma rozbuchane ambicję kogokolwiek. Zlot w Częstochowie miał zawsze ten specjalny klimat (miejsce), nie chodziło tutaj tylko o samą podróż motocyklem ale spotkanie z tyloma motocyklistami/ motocyklistkami ale przede wszystkim modlitwa w tak wyjątkowym miejscu. To, że ktoś sobie postanowił, że zlotu tam nie zrobi to mnie nie obchodzi, nie przyjeżdżałem tam dla niego tylko dla siebie. Zlotu oficjalnego może nie będzie ale wiem że 80% motocyklistów przyjedzie w tym terminie na Jasną Górę z w/w pobudek. I to jest w tym najpiękniejsze - miłość do motocykli. Chociaż widać, że i do niej zaczyna się wkradać polityka. Zaczyna się robić niedobrze ...