Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Mam prawko od dwóch lat i powiem jedno - każdy uważa tak jak autor do pierwszego zesrania się ze strachu. Ja na szczęście zabrudziłem gacie już na szkoleniowej 250 (niegroźna ale bolesna gleba). Od tego czasu jeżdże na 125, lecz ostatnio, ze starym kupiliśmy 600... Pewien tego, że przecież umiem, wsiadłem, przejechałem kilometr... 500 metrów normalnie a te 500 z powrotem na dwójce i luzie. Nauka dla innych: jeżeli boisz się sprzęta chociaż przez ułamek sekundy - nie bierz go. Najlepiej od razu kup coś mniejszego, wszystko jedno co, byleby wydać kasę i nie zrobić sobie krzywdy.