Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 60
Pokaż wszystkie komentarzeto i tak nieźle, ja ciułałem 8 lat na motocykl za 1400zł .... '84 Suzuki GS 1100E kupiony w postaci oryginalnej ścigaczowatej, przeistoczył się z czasem w rat bike/bobber - od 3 lat jeżdżę na nim, jeździć jeszcze będę dopóki się nie rozleci, a zrobiłem mu teraz kapitalke, kupa nowych części, każda nawet najmniejsza uszczelka nowa, wyczyszczony silnik od środka( który, jak się okazało był w bardzo dobrym stanie, co było niesamowicie miłym zaskoczeniem). No a co do artykułu - jak pracowałem w ochronie, gdy szef dowiedział się, że mam motor, z miejsca przerzucił mnie do szybkich interwencji- "bo dojedziesz na miejsce znacznie szybciej niż ekipa samochodem" ;] Po prostu wszystko zależy od poglądów i inteligencji szefa.
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza