Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie). Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Ciekawe, czy były poseł Maciej Banaszak dalej ostrzy sobie zęby na zmiany przepisów? A tak w ogóle, to Policja nigdy nie zajęła oficjalnego stanowiska ws. zmian w przepisach. Wypowiadali się jedynie we własnym imieniu pojedynczy policjanci, a to nie to samo. Marek Konkolewski z KGP podkreślił, że nie jest przeciwnikiem nowego przepisu, ale przeciwnikiem jego wejścia w życie bez obowiązkowego szkolenia. A WORDy niech mają same do siebie pretensję, bo wykreślenie szkolenia bezegzaminowego na 125-tki dla kat. B zaproponował szef stowarzyszenia dyrektorów WORD, Łukasz Kucharski i została ona na posiedzeniu komisji sejmowej przyjęta. Prawdopodobnie na złość OSK-om, żeby te na nowym przepisie nie zarobiły. Więc te krokodyle łzy dyrektorów WORD są niezrozumiałe, a nawet mogą być potraktowane jako przejaw dwulicowości. Przecież Kucharski nie mówił tylko w swoim imieniu, ale że "my mamy taką uwagę". Bardzo dobrze się stało też, że nie przeszły ograniczenia do automatycznej skrzyni biegów, bo to doprowadziłoby do kolejnych niejasności w interpretacji tego zapisu.
Ciekawe, czy były poseł Maciej Banaszak dalej ostrzy sobie zęby na zmiany przepisów? A tak w ogóle, to Policja nigdy nie zajęła oficjalnego stanowiska ws. zmian w przepisach. Wypowiadali się jedynie we własnym imieniu pojedynczy policjanci, a to nie to samo. Marek Konkolewski z KGP podkreślił, że nie jest przeciwnikiem nowego przepisu, ale przeciwnikiem jego wejścia w życie bez obowiązkowego szkolenia. A WORDy niech mają same do siebie pretensję, bo wykreślenie szkolenia bezegzaminowego na 125-tki dla kat. B zaproponował szef stowarzyszenia dyrektorów WORD, Łukasz Kucharski i została ona na posiedzeniu komisji sejmowej przyjęta. Prawdopodobnie na złość OSK-om, żeby te na nowym przepisie nie zarobiły. Więc te krokodyle łzy dyrektorów WORD są niezrozumiałe, a nawet mogą być potraktowane jako przejaw dwulicowości. Przecież Kucharski nie mówił tylko w swoim imieniu, ale że "my mamy taką uwagę". Bardzo dobrze się stało też, że nie przeszły ograniczenia do automatycznej skrzyni biegów, bo to doprowadziłoby do kolejnych niejasności w interpretacji tego zapisu.