Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Może Autorowi będzie łatwiej zrozumieć postęp, gdy będzie wyjściowo jechał na KTM 1100 100 km/h (jak niegdyś emzetą). I zahamuje do zera. To jest postęp. Właściwie nie wiem o co chodzi Autorowi. Chyba zadowoliłoby go, gdyby rozszerzając możliwości trakcji i hamowania równocześnie ograniczono by możliwości napędu. Coś takiego wymyślają metroseksualne stwory w parlamencie europejskim, by przywołać niedawne pomysły o ograniczeniu prędkości w miastach do 30 km/h.