Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie). Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
W pełni się zgadzam, ja też już widzę tą tragedię i płacz rodziców tych młodych chłopaczków, którzy mają po min. 21 lat (bo tak przepisy mają stanowić, min. 3 lata prawo jazdy B a te jak wiemy uzyskać można w wieku 18lat), widzę już ten siejący się las trupów i tych dwudziestoparolatków, którzy na parkingu pod Biedronką ścigają się na swoich przeszybkich maszynach o kosmicznej pojemności 125 ccm lub przegazowujących swoje mechaniczne potwory pod balkonami biednych śpiących ludzi o 2:00 w nocy. Tak, osoby w tym wieku nie mają co robić tylko uskuteczniać gimnazjalne zabawy.
Zresztą pragnę przypomnieć, że do 2013 roku kurs na prawko A i egzamin polegał w głównej mierze na kręceniu kretyńskich manewrów na placu o wcześniejszych latach nie wspomnę. Duża część z nas uczyła się na żywym organiznie tzn. jazda bez prawka, nie majac czesto gęsto żadnego innego papieru. I co żyjemy, debil to i 50 się zabije więc nie płaczcie tylko się cieszcie, że jest taka możliwość im więcej kierowców samochodów z tego skorzysta tym lepiej bedzie dla nas, napewno wtedy zrozumieją, że moto to tez pełnoprawny uczestnik ruchu drogowego. Pozdro do zobaczenia w trasie
W pełni się zgadzam, ja też już widzę tą tragedię i płacz rodziców tych młodych chłopaczków, którzy mają po min. 21 lat (bo tak przepisy mają stanowić, min. 3 lata prawo jazdy B a te jak wiemy uzyskać można w wieku 18lat), widzę już ten siejący się las trupów i tych dwudziestoparolatków, którzy na parkingu pod Biedronką ścigają się na swoich przeszybkich maszynach o kosmicznej pojemności 125 ccm lub przegazowujących swoje mechaniczne potwory pod balkonami biednych śpiących ludzi o 2:00 w nocy. Tak, osoby w tym wieku nie mają co robić tylko uskuteczniać gimnazjalne zabawy. Zresztą pragnę przypomnieć, że do 2013 roku kurs na prawko A i egzamin polegał w głównej mierze na kręceniu kretyńskich manewrów na placu o wcześniejszych latach nie wspomnę. Duża część z nas uczyła się na żywym organiznie tzn. jazda bez prawka, nie majac czesto gęsto żadnego innego papieru. I co żyjemy, debil to i 50 się zabije więc nie płaczcie tylko się cieszcie, że jest taka możliwość im więcej kierowców samochodów z tego skorzysta tym lepiej bedzie dla nas, napewno wtedy zrozumieją, że moto to tez pełnoprawny uczestnik ruchu drogowego. Pozdro do zobaczenia w trasie