Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
W zasadzie doszliście do sedna sprawy. przepis na sukces tego pucharu to niskie koszty, równe szanse i jakieś urozmaicenie jeśli chodzi o miejsce, w którym się odbywa. Największy problem będzie tradycyjnie polska mentalność, obrzydzenie do słów "No Budget". Co to znaczy? nie stać mnie na "lepsze" wyścigi? Jak to wytłumaczyć znajomym? Nie wiem skąd u nas przeświadczenie że najdroższe musi być najlepsze, musi być "extra" , "super" bo inaczej jest do **** i generalnie obciach. Do póki nie zaczniemy traktować tego typu inicjatyw jako świetnej zabawy, a nie jako wyścigu zbrojeń czy chęci zaistnienia przed znajomymi fajnymi zdjęciami na fejsie to nic z tego nie będzie. Może po prostu naród jeszcze nie dorósł, bo kilka jednostek to za mało żeby coś zmienić. Do tego czasu pozostaje zazdrościć Anglikom, Francuzom i kilku innym narodom że potrafią, i trzymać kciuki żeby i u nas się udało ;)