Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Dwa lub trzy lata temu na pogrzebie Michała w Kielcach, motocyklowe chamstwo wjechało na plac kościelny przy kościele św. Wojciecha, który jest dawnym cmentarzem grzebalnym. Na uwagi, że jeżdżą po de facto grobach i prośby o opuszczenie placu, wyli silnikami. Wyli też pod cmentarzem na wyprowadzenie zwłok i powrót rodziny. I co wy na to?