Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Popatrz na to z drugiej strony...kupując sprzęt za 50 tyś (czyli raczej sportowe, bo tak to w PL wygląda) kupujesz motocykl, który osiągami możesz porównać do ferrari, lambo w dziale samochodów. Wiadomo, nie tylko "ścigacze" tyle kosztują bo i turystyczne, choppery są w podobnych cenach, ale przykładowo sprzęcik "do miasta" ER6, to wydatek ok. 27 tyś zł wieć czy to tragedia? Z drugiej strony znajdź fajne autko w cenie 50 tyś? Ciężko, chyba, że jakieś Astry etc. uważacie za "fajne".