Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Czyli, że co? Zamiast wrzucać zdjęcia fajnych lasek, zawodników na kolanie, stunterów i pisać teksty o motocyklach i ich normalnym użytkowaniu mają codziennie pisać "hej chłopcy, dziś Marian z Harasiuk przysłał nam relację z tego jak założył głośniki do swojego GoldWinga z 64 roku. Jest też filmik jak w czapsach słucha country i jedzie z żonką - rocznik Goldwinga - na super zlot w Stegnie! My też tam będziemy, zjemy tonę kiełbasy, golniemy parę litrów piwska, Gienek z Marcinem będą się smyrać po brzuchach a potem odjedziemy w stronę zachodzącego słońca. O tak, MOTOCYKLE TO JEST TO." Stary, motocykle są po to żeby zapierdalać i w tym kierunku są rozwijane, a prasa czy to drukowana czy internetowa ma o tym zadanie pisać. Jak mnie wk*** te wszystkie akcje typu pokażmy, że jesteśmy super cool sweet. Motocykliści dzieciom, motocykliści dla wydm nad Bałtykiem, cała motocyklowa Polska czyta dzieciom. IDŹCIE JEŹDZIĆ!