Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Jednym słowem bida, Panie, bida ! I niestety jeszcze długo tak będzie na polskim rynku jednośladów, szczególnie tych droższych, o większej pojemności. Relacja ceny nowego motocykla klasy 500-600cc do relacji nowego samochodu segmentu A jest niestety niekorzystna w stosunku do motocykla. Nie wspomnę już o cenach małych aut używanych. Biorąc pod uwagę średnie zarobki i co za tym idzie siłę nabywczą ludzi oraz wartość użytkową samochodu w stosunku do jednośladu, wybór jest dość prosty. Albo ceny samochodów są za niskie albo ceny motocykli za wysokie. Patrząc na zarobki, stawiam na to drugie. Kiedyś w Polsce samochód (czytaj np. Polski Fiat 125p lub 126p) był dobrem luksusowym natomiast na nową WSK, CZ lub nawet MZ można było jakoś uzbierać. Teraz zrobiło się trochę odwrotnie .....