Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Tak jest w Polsce. Barany kupują te sprzęty 10. - 15. letnie i myslą, że przebieg 15.000 - 30.000 km jest realny. Oczywiście - bo właśnie z Europie po to ludzie kupuja motocykle, żeby na nich nie jeździć i potem pchnąć je do polaczka za grosze. Kupuje więc handlarz motocyk z przebiegiem 100.000 - 200.000 km, w garażu urywa jedno zero z pierwszej części cyferki i mamy "nówkę" 10.000 - 20.000 zł. GENIALNE (!) no k*u*r*w*a genialne - made in Poland.. .