Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Jeździłem trochę w azji pd-wsch. tam wszyscy jeżdżą na 125ccm w miastach. Honda dream i podobne + chińskie kopie- półautomat na dużych kołach, leci lekko 80km/h i do 100 pociągnie - wypas. Nówka kosztowała tam 2-3 tys. USD, chińskie ok. 1,5 kUSD. Zjeździłem na takiej Hondzie całą Malezję (wynajem 5$/dzień). Rozglądałem się za takim sprzętem w Polsce i bardzo ciężko je dostać, właściwie nie ma, a w katalogach o wiele droższe pod 20kPLN. Za ćwierć tej ceny kupiłem używaną Hondę NTV 650. 50ccm to za mało na miasto, a trasę to zgroza, strasznie to niebezpieczne dla wszystkich, ale już 125 w mieście daje radę. Jak będzie kosztować tyle co w kraju, gdzie je produkują, to coś u nas ruszy. Co powoduje, że u nas są 2 razy droższe?