Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie). Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Problem z częściami do RS125i?! Stary, mamy 2009 rok! W którym ty świecie żyjesz? Próbowałeś chociaż jakąś kupić? Podejrzewam, że nie.
Problemu nie ma żadnego i ceny tez OK, np. nówki boczne plastiki 320zł, zadupek 160zł. Wiem, bo sam kupowałem. I nie nastrajajcie sie na świecące się moto, tylko na cos czego nie będzie Ci szkoda, bo inaczej nie nauczysz się jeździć. Czyli kup crash-pady i porzadne ubranie i nie przejmuj się wyglądem pierwszego moto (pozatym stan techniczny ma być bez zarzutów). Lepiej zaliczyć pierwsze szlify, dosłownie i w przenośni, wykorzystując granice przyczepności na lekkiej 125, niż przy mocnej 600 z 200km/h na budziku, bo potem może już nie być co zbierać.
Pozdro.
Problem z częściami do RS125i?! Stary, mamy 2009 rok! W którym ty świecie żyjesz? Próbowałeś chociaż jakąś kupić? Podejrzewam, że nie. Problemu nie ma żadnego i ceny tez OK, np. nówki boczne plastiki 320zł, zadupek 160zł. Wiem, bo sam kupowałem. I nie nastrajajcie sie na świecące się moto, tylko na cos czego nie będzie Ci szkoda, bo inaczej nie nauczysz się jeździć. Czyli kup crash-pady i porzadne ubranie i nie przejmuj się wyglądem pierwszego moto (pozatym stan techniczny ma być bez zarzutów). Lepiej zaliczyć pierwsze szlify, dosłownie i w przenośni, wykorzystując granice przyczepności na lekkiej 125, niż przy mocnej 600 z 200km/h na budziku, bo potem może już nie być co zbierać. Pozdro.