Ta witryna u¿ywa plików cookie. Wiêcej informacji o u¿ywanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, mo¿na znale¼æ
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj wiêcej tego komunikatu.
I tu jest pies pogrzebany. Uwielbialem Schwantza za pojedynki z Rainey'em, Hage za bitwy z Foggy'm, Harade za wygrywanie z konca stawki i przyjecie po mesku wypchniecia przez Capirexa w boju o tytul, ba nawet primadonny Rossi i Biaggi jak sie pobily za scianka, to zaden nie lecial sie skarzyc. I to jest wlasnie meska i nie-metroseksualna twarz sportu. Obszczekujacy sie mistrzowie, to jak Clint Eastwood rapujacy o przemocy zamiast rozwalac bandytow z magnum. A jesli jeszcze sie obszczekuja, bo im tak promotor kazal, to juz w ogole cudowny autentyzm i emocje... Ja chce ogladac sport, a nie wrestlingowa papke dla debili i wywiady dla gospodyn domowych i ciesze sie, ze poki co Dorna idzie w ta strone. Jeszcze...