Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Witam, pewnie ma gość dużo racji , ale i w kilku punktach się muli lub po prostu nie wie o co chodzi. Byłem ostatnio w San Remo włoska piękna miejscowość, to co mnie tam zdziwiło , to fakt , że aby zaparkować motocykl lub skuter trzeba się na szukać miejsca. Użytkownicy jednośladów wyprzedzają auta i z prawej i z lewej strony przekraczają linie ciągła, na świtele czerwonym są zawsze z przodu. Nie stanowi to problemu dla nikogo. A piesi tu byłem w szoku widząc jak auto się zatrzymuje przed przejściem , pieszy wchodzi i po chwili wychyla się za auta zobaczyć czy przypadkiem nie mija stojącego auta jednośład. . Moi znajomi jeżdżący samochodami wielokrotnie mnie pytali dlaczego nie stoimy grzecznie w korku tylko jedziemy między autami. Nie chciało mi się tego tłumaczyć, wziąłem kombinezon kask, kazałem mu się w to ubrać i stanąć na dworze kiedy było słońce , a temperatura wynosiła 20 stopni. Po 5 minutach był zlany potem i juz wiedział dlaczego chcemy być w ciągłym ruchu. Ilu kierowców Zdaje sobie z tego sprawę. . I takie drobiazgów jest masa i gdyby uczyli tego zrozumienia dla motocyklistów, na kursach na prawo jazdy, to nie trzeba by robić akcji- Patrz lusterka motocykliści są wszędzie. Pozdrawiam Krzysztof