Zlot fanów pojazdów i driftu we Wrocławiu rozbity przez policję

Autor: Andrzej Sitek 2023.03.17, 10:05 Drukuj

Policjanci sprawdzili blisko 600 pojazdów i wylegitymowali ponad 850 osób. Działania mundurowych zabezpieczał helikopter Bell z KGP.

Kilka dni temu na parkingu centrum handlowego w Bielanach Wrocławskich doszło do spotkania kilkuset fanów motoryzacji i driftu. Na miejscu stawił się również oddział policji z komendy miejskiej i wojewódzkiej we Wrocławiu oraz wsparcie lotnicze z Komendy Głównej Policji. Służbom bezpieczeństwa chodziło o to, aby udaremnić nielegalne wyścigi, które miały odbyć się we Wrocławiu lub w bezpośredniej okolicy miasta.

W trakcie działań sprawdzających policjanci skontrolowali blisko 600 pojazdów i wylegitymowali ponad 850 osób. 6 osób zostało zatrzymanych z powodu prowadzenia pojazdów pod wpływem alkoholu i narkotyków oraz posiadania nielegalnych substancji odurzających. Zatrzymano jedną osobę poszukiwaną listem gończym.

Policja bardzo hojnie rozdawała mandaty. Blisko 60 osób zostało ukaranych wysokimi mandatami za różne wykroczenia w ruchu drogowym, w tym przekraczanie dozwolonej prędkości, niezatrzymanie do kontroli, kierowanie w stanie po użyciu alkoholu, niezachowanie należytej ostrożności, nieodpowiedniego oświetlenia i modyfikacji pojazdów niezgodnie z obowiązującymi przepisami.

W trakcie działań sprawdzających doszło również do jednego, poważnego incydentu. Policjanci próbowali zatrzymać kierowcę, który przejechał pobliskie skrzyżowanie na czerwonym świetle, ale mężczyzna nie zareagował na sygnały dźwiękowe i świetlne radiowozu.

Funkcjonariusze podjęli pościg, który zakończył się bardzo szybko na łuku drogi. Auto uciekiniera wpadło w poślizg, staranowało metalowe ogrodzenie i finalnie wylądowało na terenie składu budowlanego. Kierowca zaklinował się w rozbitym pojeździe, niezbędna była pomoc straży pożarnej i pogotowania ratunkowego.

Uciekinier okazał się pijany, badanie wykazało 2 promile alkoholu we krwi. Mężczyzna nie odniósł poważnych obrażeń, ale za popełnione czyny grozi mu 5 lat pozbawienia wolności i zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Policja zapowiada, że będzie kontrolować kolejne tego typu wydarzenia, które często przeradzają się w nielegalne, niebezpieczne, uliczne wyścigi.