Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 57
Pokaż wszystkie komentarzeZdumiewa mnie argumentacja:"jeśli mężczyzna jest niewinny,moga być kłopoty".Co zatem niewinny mężczyzna robi na motocyklu,bez zgody właściciela i motocykl ten ginie? To jakieś kretyńskie mataczenie "prawników". Ale jest też inna sprawa:w Polsce nie ma zdecydowanego potępienia społecznego dla złodziejstwa i tu tez jest żródło człego zła...
OdpowiedzDokładnie. To zakrawa na tłumaczenie złodzieja - ups sorry, osoby związanej ze sprawą kradzieży - typu: ja nie ukradłem, ja się tylko chciałem przejechać. Z drugiej strony prawa nie przeskoczysz, bo faktycznie, dopóki sąd nie wyda prawomocnego wyroku obowiązuje zasada domniemania niewinności, która stosowana jest na całym świecie (cywilizowanym). Niemniej pogróżki o wyroku za naruszenie ustawy o ochronie danych osobowych ze strony Inspektora Danych Os. to jakaś kpina! Powinien zająć się tym prokurator i zezwolić na publikację zdjęć jako ewidentnie materiału dochodzeniowo-śledczego, które policja powinna móc wykorzystać. Ale właśnie o to chodzi - motorem nikt się nie zajmie, bo łatwiejszy do opylenia czy ukrycia niż auto. A wiemy, że nasz apolicja sobie nawet z autami kradzionymi nie radzi, ba czasem tiry z towarem giną, a co dopiero motocykle.... Smutne. Trzymamy kciuki za BArtka. I niech każdy ogląda się za R1 na ulicach!
Odpowiedz