Wyprzedzanie na pasach, czyli jak łatwo zarobić 10 punktów karnych przez niewiedzę
Wyprzedzanie na przejściu dla pieszych to jedno z najsurowiej karanych wykroczeń - grozi za nie 10 punktów i 200 zł mandatu. Problem jednak w tym, że wielu z nas nawet nie wie, że je popełnia.
Typowa sytuacja z drogi: jedziesz dwupasmówką, grzecznie, bo ograniczenie nakazuje 50 km/h. Jest pusto, tuż przed tobą na prawym pasie wlecze się jakiś stary bus. Zbliżacie się do przejścia dla pieszych, ale żadnego pieszego w pobliżu nie widać, więc dodajesz trochę gazu i tuż przed przejściem wyprzedzasz busa. Właśnie straciłeś 200 zł i zyskałeś 10 punktów karnych.
Prawo o ruchu drogowym jest w tej sprawie nieubłagane. W artykule 26., punkcie 3. czytamy: "Kierującemu pojazdem zabrania się (...) wyprzedzania pojazdu na przejściu dla pieszych i bezpośrednio przed nim, z wyjątkiem przejścia, na którym ruch jest kierowany". Oznacza to, że w opisanej sytuacji można byłoby wyprzedzić tylko wtedy, gdy działałaby tam sygnalizacja świetlna, a kierowcy mieliby zielone światło.
Niestety, uśpieni dynamiką jazdy dwupasmówką często zapominamy o tej zasadzie i nie zwracamy uwagi na to, że ani prędkość, ani fakt, że nie ma pieszych nie zwalniają nas z obowiązku powstrzymania się od wyprzedzania. Nie zapomina o tym policja, która zwraca szczególną uwagę na to wykroczenie. A grozi za nie 200 zł mandatu i aż 10 punktów karnych.
Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarzeZa to zachowanie to akurat 16 (wyprzedzanie+nieustąpienie pierwszeństwa)
OdpowiedzKolego jak zza takiego busa możesz widzieć czy na przejściu nie czeka pieszy. Bredzisz jak cholera. Zgadzam się z tym przepisem w 100%. Przed przejściem zawsze zwalniam do prędkość pojazdów obok ...
Odpowiedz