tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Wybrzeże Gdańsk - Prezentujemy kluby żużlowe
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG

Wybrzeże Gdańsk - Prezentujemy kluby żużlowe

Autor: Daniel Kapica 2007.02.26, 16:07 1 Drukuj

Gdański Klub Żużlowy "Wybrzeże"
ul. Zawodników 1
80-729 Gdańsk
NIP: 5832930769
REGON: 220197162

Biura i stadion:
ul. Długie Ogrody
tel. (058) 305-12-25
fax (058) 305-12-25
klub@lotosgdansk.pl
Długość toru: 349 m
Szerokość toru: 10 m na prostych, 15 m na łukach
Rekord toru: 63,12 s, Lars Gunnestad
Nawierzchnia: granitowa
Pojemność stadionu: ok. 15 000 osób

Osiągnięcia:
DMP - sześć medali (4 srebrne, 2 brązowe)
IMP - dziesięć medali (3 złote, 4 srebrne, 3 brązowe)
MPPK - sześć medali (1 złoty, 2 srebrne, 3 brązowe)
MDMP - cztery medale (1 złoty, 2 srebrne, 1 brązowy)
MIMP - osiem medali (1 złoty, 7 brązowych)
MMPPK - trzy medale (1 złoty, 2 srebrne)

Historia

Wzmianki o pierwszym motorowym klubie w Gdańsku sięgają lat trzydziestych ubiegłego wieku. Wiemy o nim jednak bardzo mało. Jego nazwa to Moto Club Danzig, a informacje prasowe mówią tylko o dwóch zawodnikach z nazwiskami Rohr i Zimmer. Po wojnie, w 1947 roku powstał GKS Gdańsk, o którym tak naprawdę nie wiele wiadomo. Po sezonie przemianowano go na GKM Gdańsk. W eliminacjach do I Ligi zawodnicy GKM-u zajęli czwartą lokatę, co pozwoliło im walczyć o najwyższe cele. Sezon ligowy dla Gdańszczan nie był już taki łaskawy, drużyna zajęła przedostatnie, ósme miejsce i spadła do II Ligi. Po tym wydarzeniu GKM zastąpił Związkowiec Gdańsk, który powstał z połączenia GKM-u i SSM-u Gdynia.

W 1949r. Gdańszczanie ponownie wystartowali w eliminacjach do I ligi, lecz nie udało im się awansować. Zajęli ostatnie miejsce znacznie ustępując drużynom: Okręcia Warszawa, Ogniwa Łódź oraz Polonii-Gwardii Bydgoszcz. W drugiej lidze Związkowiec zajął trzecie miejsce za zespołami z Częstochowy i Bydgoszczy. Natomiast rok później uplasował się na czwartym miejscu. W tym samym roku w Gdańsku pojawił się nowy klub Stal. Startował on w Gdańskiej Lidze Okręgowej, ostatecznie zajął trzecie (ostatnie) miejsce za LZS-em Puck i Gwardią Gdynia. W 1951r. w lidze wystartowała tylko Stal Gdańsk, a ściślej w Pomorskiej Lidze Okręgowej. Zajęła przedostanie miejsce wygrywając tylko z Unią/Spójnią Włocławek. Po tym sezonie sport żużlowy w Gdańsku i w całym Trójmieście zniknął na kilka lat.
Dopiero w 1957r. do rozgrywek III ligi grupy „Północ" zgłosiła się drużyna LPŻ Gdańsk. W pierwszym roku startów na trzecim froncie zajęła czwarte miejsce. Rok później w połączonej już, najniższej klasie rozgrywkowej nie było tak dobrze. LPŻ skończył na siódmym miejscu. Ostatnim sezonem tej drużyny był sezon 1959, kiedy to Gdańszczanie zakończyli zmagania na trzeciej pozycji.

W 1960 roku sekcję żużlową Legii postanowiono przenieść z Warszawy do Gdańska. Legia Gdańsk zachowała miejsce w I lidze po drużynie z Warszawy. Pierwszy rok startów pod nową nazwą przyniósł pierwszy sukces. Drużyna, której trzon stanowili Marian i Stanisław Kaiserowie, Paweł i Wiktor Waloszkowie, Zbigniew Podlecki i Władysław Kamrowski zdobyła srebrny medal Drużynowych Mistrzostw Polski. Rok później, już bez braci Waloszków Legia kończy sezon na siódmym miejscu.
W 1962r. sekcję żużlową przekazano klubowi GKS Wybrzeże Gdańsk. GKS zajmuje piąte miejsce, a jego lider Marian Kaiser zdobywa Złoty Kask. Trzy lata później ekipa zdobywa pierwszy medal DMP, był to brąz. Ten rok zostanie w pamięci również ze względu na inne wydarzenie, przekazanie klubowi nowego stadionu przy ul. Elbląskiej, na którym ściga się do dziś. Rok później wspomniany wcześniej Kaiser startuje w Finale IMŚ, który kończy na dziesiątej pozycji. Po zawodach postanawia on zostać na Zachodzie, gdzie pracował jako mechanik i zmarł w Niemczech w 1991 roku. Mimo takiego osłabienia w sezonie 1967 Wybrzeże kończy ze srebrnym medalem DMP, ustępując tylko drużynie ROW-u Rybnik, na którego w tamtym okresie „nie było mocnych".

Kolejne lata były już trochę gorsze dla gdańskiego żużla. Drużyna co rok znajdowała się na dole pierwszoligowej tabeli, aż w końcu w 1971 roku klub spadł po przegranych barażach 76-74 z Włókniarzem Częstochowa. Pierwszy rok na drugoligowym froncie Wybrzeże zakończyło na drugim miejscu, co dało klubowi prawo startu w dwumeczu barażowym o starty w I lidze z drużyną Zgrzeblarek Zielona Góra. Jednak wygrana na własnym torze to zdecydowanie za mało i zespół pozostał w II lidze. Ten sezon zapisał się czarną kartą w Gdańskim żużlu. Lider Zbigniew Podlecki, jadący motorem WSK 125 w centrum miasta, by nie przejechać przechodzącej przed nim osoby, gwałtownie hamuje, następnie przewraca się. Uderzenie z ogromną siłą plecami o słupki, odgradzające ulicę od chodnika, kończy się dla zawodnika paraliżem od pasa w dół, co wiązało się z jazdą na wózku inwalidzkim.
Dwa lata później historia zatoczyła koło. Wybrzeże Gdańsk ponownie zajęło drugie miejsce w II lidze i ponownie spotkało się w barażach z przemianowaną już na Falubaz drużyną z Zielonej Góry. Tym razem baraże udało się wygrać i w 1975r. zespól startował w pierwszej lidze, ale już bez Jerzego Białka. Ten dziewiętnastolatek podczas sierpniowego finału Młodzieżowych Mistrzostw Polski Par Klubowych ulega bardzo poważnemu wypadkowi i na skutek ciężkich obrażeń umiera kilka godzin później w rzeszowskim szpitalu.

Po awansie Gdańszczanom nie wiodło się najlepiej. Drużyna zajęła ostatnie miejsce w lidze, a zachowała je tam tylko dzięki poszerzeniu jej do dziesięciu zespołów. Sezon później również nie było dobrze. GKS zajmując przedostanie, dziewiąte miejsce musiał ponowie bronić się przed spadkiem w barażach. Tym razem ze Śląskiem Świętochłowice, oba wygrane mecze pozwoliły zachować klubowi status pierwszoligowca.

„Super-Zenon" tak mawiano na najlepszego zawodnika I ligi 1976 roku. Mało, kto się spodziewał, że rok później Zenon Plech postanowi reprezentować Wybrzeże Gdańsk. Oficjalnie powodem jego odejścia ze Stali Gorzów była służba wojskowa w Gdańsku, a nieoficjalnie zakaz startów w lidze angielskiej nałożony przez gorzowski klub. Jego pierwszy sezon to głównie starty właśnie na wyspach, dlatego też nie wystąpił w wielu meczach swojej polskiej drużyny, która sezon zakończyła na szóstym miejscu. Sukces przyszedł w 1978 roku. Wybrzeże zajmuje drugą lokatę, ustępując bardzo silnej Stali Gorzów. Drugi w historii klubu Złoty Kask zdobywa Zenon Plech. Rok 1979 to wielki indywidualny popis „Super-Zenona". Indywidualne Mistrzostwo Polski wywalczone na torze swojego poprzedniego klubu Stali Gorzów oraz tytuł Indywidualnego Wicemistrza Świata zdobyty w na Stadionie Śląskim w Chorzowie na zawsze pozostaną w pamięci gdańskich kibiców. Ciężką sytuację klub przechodzi w 1980 roku. Plech nadal stawia na ligę angielską, przez co nie ma go na wielu meczach w Polsce. Mimo to, a raczej dzięki temu, wykręcił maksymalną, bardzo rzadko spotykaną średnią biegową równą trzem punktom. Drużyna kolejny raz zakończyła sezon na przedostatnim miejscu i musiała „bić się" o utrzymanie ze Stalą Rzeszów. Gdańszczanie przegrali w Rzeszowie 65:43, ale nie złożyli broni i rozgromili Stal na własnym torze 79:29, czym zapewnili sobie utrzymanie w lidze. Przez kolejne lata Wybrzeże zajmowało bezpieczne miejsca w środku tabeli. Mirosław Berliński zwyciężył w Srebrnym i Złotym Kasku (1981), a Zenon Plech został Indywidualnym Wicemistrzem Polski na torze w Gorzowie Wielkopolskim.

Przełom przyszedł w 1985 roku, kiedy to Wybrzeże prawie do końca sezonu walczyło o tytuł Mistrza Polski. Nie udało się. Przegrany mecz w drugiej rundzie na wyjeździe z Polonią Bydgoszcz 46-44, remis w Opolu z Kolejarzem 45-45 oraz na własnym torze z Unią Leszno 44-44 - to mecze, w których GKS punktów stracić nie mógł, ale żużel po raz kolejny pokazał, że jest nie przewidywalnym sportem. Do wyjazdowego spotkania w przedostatniej kolejce z Falubazem Zielona Góra jeszcze nie wszystko było stracone. Gdańszczanie musieli ten mecz „tylko" zremisować, lecz nie wytrzymali presji i przegrali z kretesem 61:29. Ostatnia kolejka nie mogła nic zmienić i tytuł DMP po raz trzeci powędrował do Zielonej Góry. Na osłodę ekipa z nad morza wywalczyła złoto w Mistrzostwach Polski Par Klubowych (Plech-Dzikowski), a z tytułu Indywidualnego Mistrza Polski cieszył się Zenon Plech.

Następne sezony nie były już tak dobre dla gdańskiej drużyny. Kariery zakończyli Skrobisz i Plech, do Opola odszedł Piotr Żyto. Po mimo takich osłabień GKS-owi udało utrzymać się w lidze, ale nie na długo. Wybrzeże zajęło dziewiąte miejsce, spadło z I Ligi w sezonie 1989. Wtedy startowali w klubie znani teraz na całą Polskę bracia Tomasz i Jacek Gollobowie. Od tego czasu zespól ciągle „włóczył się" pomiędzy pierwszą, a drugą ligą. W 1991 roku, gdy polska liga została otworzona na zawodników zagranicznych, w Gdańsku pojawili się: John Davis, Marvin Cox, Juha Moksunen i Tony Briggs. Te światowe gwiazdy sprawiły, że drużyna po barażach z ROW-em Rybnik awansowała do I ligi, lecz tylko na rok, gdyż dziewiąta pozycja oznaczała spadek. Banicja w II lidze trwała zaledwie sezon, fenomenalną średnią starty w polskiej lidze zakończył Cox (3.000). Wybrzeże wygrało zmagania na drugim szczeblu rozgrywek i awansowało do I ligi. Po kolejnym awansie każdy liczył, że drużyna zabawi dłużej w elicie. Gdańszczanie startowali w niej dwa sezony, kończąc sezon na piątej pozycji w 1994 roku oraz dziewiątej w 1995, co wiązało się z kolejnym spadkiem do II ligi.
Tym razem, mimo walki o jak najszybszy powrót do I ligi, Wybrzeże zostało tam na dłużej. Awans przyniósł sezon 1998, kiedy to trenerem został Lech Kędziora, a drużynę wzmocnili Tomasz Cieślewicz i były Indywidualny Mistrz Świata Sam Ermolenko. Przyciągnął także do klubu pieniądze sponsorów. Głownie dzięki Rafinerii Gdańsk zespól został zbudowany praktycznie od nowa. Sprowadzono Sebastiana Ułamka, Adama Fajfera, Krzysztofa Pecynę, Pawła Duszyńskiego, Roberta Kempińskiego oraz Mistrza Świata Tonego Rickardssona. Pierwszym sezon beniaminek zakończył z brązowym medalem Drużynowych Mistrzostw Polski. Nikt nie mógł przewidzieć tego, co stało się rok później. Jedyną zmianą w składzie był zakup świetnego Krzysztofa Cegielskiego. Kibice nastawiali się na zdobycie tytułu DMP. Po połowie rundy zasadniczej Wybrzeże przewodziło w tabeli ligowej, apetyty rosły, jednak GKS przegrał wszystkie mecze rundy rewanżowej i z pierwszego miejsca dosłownie stoczył się na przedostatnią lokatę, co zamiast walki o medal oznaczało walkę o utrzymanie. W Play-off zespół wygrał tylko dwa spotkania na własnym torze, zajął ostatnie miejsce w tabeli i spadł do zreorganizowanej I Ligi. Ze sponsoringu wycofała się Rafineria, Rickardsson i Ułamek odeszli do innych zespołów.
Do sezonu 2001 Wybrzeże przystąpiło z Romualdem Łosiem w roli trenera. O awans drużyna walczyła do samego końca z RKM-em Rybnik. Przed meczem ostatniej kolejki właśnie z Rybnicką drużyną gospodarze mieli nad nimi dwa punkty przewagi w tabeli oraz zaliczkę z wygranego meczu w Rybniku 49-40. Ku zdziwieniu wszystkich goście zwyciężyli w Gdańsku 49-41. RKM i Wybrzeże miały po 34 punkty w tabeli ligowej. Zgodnie z regulaminem w takim przypadku o miejscu decydował stosunek dwumeczu między zainteresowanymi drużynami w rundzie finałowej. Wynik dwumeczu to 90-89 na korzyść Gdańszczan, którzy awansowali do Ekstraligi.
Przed pierwszym sezonem po awansie istniała groźba wycofania drużyny z rozgrywek za sprawą kłopotów finansowych, spowodowanych głównie organizacją turnieju barażowego Drużynowego Pucharu Świata, który się nie zwrócił. Ostatecznie zespól wystąpił w rozgrywkach bez żadnych wzmocnień, za to bez Krzysztofa Cegielskiego. Po mimo kłopotów trener Łoś dokonał niemożliwego i utrzymał drużynę w lidze. Rok później do sponsoringu wróciła Grupa Lotos, zmienił się prezes. Jednak to wszystko nie zapewniło bezpiecznego miejsca w tabeli na koniec sezonu. Wybrzeże zmagać się musiało w barażach z Unią Tarnów, walkę tą niestety przegrało i po raz kolejny spadło z ligi.

Po spadku cel był tylko jeden - ponowny awans do elity. Zrealizowano go niemal z miejsca, gdyż już w następnym sezonie drużyna tam powróciła. Przy budowaniu składu na Ekstraligę wspomniane wcześniej problemy finansowe dały się we znaki. Drużyna przystąpiła do rozgrywek, w ocenie wielu, ze słabym składem, by się utrzymać. Jednak mimo wszystko po barażach z KM-em Ostrów GKS Wybrzeże Gdańsk zdawałby się zapewniło sobie ekstraligowy byt. Na przeszkodzie stanęły jednak finanse klubu, który był mocno zadłużony. PZMot nie przyznał drużynie licencji na starty w Ekstralidze, co spowodowało, że w sezonie 2006 drużyna wystartowała w II Lidze.

W Gdańsku powołano nowy klub - Gdański Klub Żużlowy, który przejął sekcję żużlową Wybrzeża. Postawiono sobie ambity cel szybkiego powrotu drużyny do Ekstraligi. Pierwszy etap został już osiągnięty. Zespól awansował do I Ligi, ma mocny skład, który jest w stanie awansować do najwyższej klasy rozgrywkowej i zagościć w niej na dłużej niż kilka lat.

Źródło: www.lotosgdansk.pl


NAS Analytics TAG

NAS Analytics TAG
Zdjęcia
NAS Analytics TAG
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

NAS Analytics TAG

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    NAS Analytics TAG
    na górę