Ścigacz.pl

Gigantyczna kwota została przeznaczona nie tylko na samochody, ale również pojazdy ATV, mikrobusy, busy oraz motocykle elektryczne, które mają być wykorzystywane również w aglomeracjach miejskich.

Prerogatywy Straży Granicznej są bardzo szerokie, a funkcjonariusze tej formacji nie operują wyłącznie w pasie przygranicznym. Do realizacji powierzonych zadań Straż Graniczna zakupiła m.in. 12 sztuk motocykli z napędem elektrycznym. To model Zero FX XF7.2.

12 egzemplarzy jednośladów kosztowało 1,2 mln złotych. To sporo, ale na tle pozostałych wydatków naprawdę niewiele. Straż Graniczna wydała w zeszłym roku na nowe pojazdy 340 mln zł.

Jeśli wyobrażacie sobie Zero FX XF7.2. w nieco trudniejszym terenie, to rzeczywiście ten model posiada pewne cechy, które go do tego determinują. Chodzi o mocny układ napędowy i wysokie zawieszenie. Jednocześnie blisko 150 km zasięgu w mieście, spada w cyklu mieszanym do 87 kilometrów. Dodajmy jeszcze do tego trudne warunki terenowe, zimno i może okazać się, że moc akumulatora wyczerpie się znacznie wcześniej.

Elektryczne serce tego modelu osiąga 34 kW mocy przy 4500 obr./min oraz 106 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Zero może rozpędzić się do 137 km/h przy masie 131 kg. Ładowanie Zero FX XF7.2. to proces powolny. Normalny czas ładowania do 95 proc. wynosi aż 9,2 h. W przypadku szybkiej ładowarki trwa to krócej: 3,6 h, co i oznacza blisko cztery godziny czekania na możliwość jazdy.

Poza motocyklami zasilanymi prądem Straż Graniczna zakupiła 142 szt. samochodów (Seat Ateca, Skoda Octavia, Skoda Kodiaq) o wartości 24,4 mln zł. Do tego 55 szt. samochodów terenowych (Toyota Land Cruiser) o wartości prawie 20 mln zł. Kolejny zakup to 40 szt. mikrobusów (20 Ford Tourneo Custom, 20 Renault Trafic), za które zapłacono 10 mln zł.

Jeśli chodzi o quady, Straż zdecydowała się na model KL BRUTE FORCE 750. Zakupiono 34 egzemplarze o wartości 3,9 mln zł. Poza motocyklami elektrycznymi strażnicy postanowili nabyć też elektryczne samochody. W 2023 roku kupili 33 szt. samochodów patrolowych z napędem elektrycznym (Citroen e-C4) o łącznej wartości 6,6 mln zł.

Na koniec należy wymienić jeszcze 20 szt. pick-upów (Ford Ranger XLT) w cenie 5,5 mln zł, oraz 4 szt. autobusów (Mercedes-Benz Sprinter), do przewozu 20 osób. Wartość tych czterech pojazdów to blisko 2 mln zł.